Piłkarze Barcelony dokonali niemal cudu by awansować do ćwierćfinału LM. Po porażce w pierwszym meczu z Paris Saint-Germain 0:4 mało kto dawał im szanse na odrobienie strat. Duma Katalonii poderwała się do walki w końcówce rewanżowego meczu i ostatecznie wygrała 6:1. Lionel Messi i spółka chcą uniknąć podobnej sytuacji i zrobić pierwszy krok do półfinału już w Turynie. Nie będzie to takie proste, bo Juventus nie przegrał jeszcze z Barceloną na swoim boisku.
Dwa lata temu oba zespołu zagrała ze sobą w finale Ligi Mistrzów w Berlinie. Ekipa Luisa Enrique wygrała 3:1 po golach Ivana Rakiticia, Luisa Suareza i Neymara.
- Juventus to nadal znakomita drużyna. Mam bardzo miłe wspomnienia z meczu sprzed dwóch lat, ale nadchodzący dwumecz będzie zupełnie inny - uważa szkoleniowiec Barcelony.
We włoskiej lidze Juventus jest niepokonany od dwunastu kolejek. Piłkarze z Turynu przewodzą w ligowej tabeli z sześcioma punktami przewagi nad Romą . W ostatniej kolejce podopieczni Massimiliano Allegriego bez większego wysiłku pokonali Chievo Werona 2:0. Z kolei Barcelona pojechała do Włoch po porażce na wyjeździe z Malagą 0:2. Katalończycy skomplikowała tym samym sprawę pogoni za prowadzącym Realem Madryt.
Mecz Juventusu z Barcelona w Turynie poprowadzi polski arbiter Szymon Marciniak. Jego asystentami będą Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki. Na dodatkowych asystentów wyznaczono Pawła Raczkowskiego i Tomasza Musiała, a arbitrem technicznym będzie Radosław Siejka.
36-letni Marciniak prowadził w połowie lutego pierwszy mecz 1/8 finału LM z udziałem Barcelony. Katalończycy przegrali wówczas z Paris Saint-Germain 0:4. W tym sezonie Ligi Mistrzów polski arbiter prowadził także spotkania Atletico Madryt z Bayernem Monachium (1:0) i Realu Madryt z Borussią Dortmund (2:2).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?