Gospodarze mieli piorunujący początek. Już w 2 min. Pjanić zagrał miękko w pole karne do niepilnowanego Higuaina, który natychmiastowym uderzeniem z woleja pokonał Llorisa! Widzowie jeszcze nie zdążyli ochłonąć, a już było 2:0. Po spóźnionym wślizgu Daviesa we własnym polu karnym arbiter Felix Brych wskazał na jedenastkę, którą wykorzystał Higuain.
Tottenham nie załamał się takim obrotem sprawy. Piłkarze Mauricio Pochettino przejęli inicjatywę i Gianlugi Buffon znalazł się w olbrzymich opałach. Doświadczony bramkarz w kapitalnym stylu obronił strzał z bliska Harry’ego Kane’a. Potem doskonałą okazję zmarnował Higuain, który już w 30 min. mógł mieć hat-tricka. Atakujący z pasją londyńczycy potrafili jednak skutecznie się odgryźć. Dele Alli przejął piłkę w środku pola i podał do Kane’a, który minął Buffona i skierował piłkę do bramki!
Tottenham jeszcze podkręcił tempo, dążył do wyrównania i...nadział się na kontrę. Aurier sfaulował Costę we własnym polu karnym i Juventus miał drugi rzut karny. Higuain znów uderzył mocno, ale trafił w poprzeczkę! Zamiast komfortowego prowadzenia „Stara Dama” znów musiała drżeć o wynik. Po zmianie stron londyńczycy, lepiej zagrali w obronie i doprowadzili do wyrównania. Eriksen posłał piłkę pod podskakującym murem i zaskoczył Buffona. Wynik 2:2 zapowiada wielkie emocje też w rewanżu.
W drugim wczorajszym meczu zgodnie z przewidywaniami Manchester City łatwo wygrał w Bazylei z mistrzem Szwajcarii 4:0 (2:0). Dziś kolejny hit. Realu Madryt zmierzy się z Paris Saint Germain. W drugim dzisiejszym meczu FC Porto zmierzy się na Estadio do Dragao z Liverpoolem.
1/8 finału LM:
Juventus - Tottenham 2:2(2:1) Bramki: Higuain 2, 9 k - Kane 35, Eriksen 72,
FC Basel - Manchester City 0:4 (0:2) Bramki: Guendogan 14, 53, Silva 18, Aguero 23
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?