Lionel Messi po raz ósmy zgarnął Złotą Piłkę. Argentyńczyk nie ma sobie równych. "Mistrzostwo świata zaważyło, jak Maradona w 1986 roku"

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Niesamowity wyczyn Messiego. Po raz ósmy najlepszy
Niesamowity wyczyn Messiego. Po raz ósmy najlepszy PAP/EPA/MOHAMMED BADRA
Złota Piłka 2023. Lionel Messi na poniedziałkowej gali rozdania Złotej Piłki, organizowanej przez France Football został nagrodzony najbardziej prestiżową nagrodą już po raz ósmy w historii. Argentyńczyk tym wyczynem potwierdził tylko swoją dominację w światowym futbolu i pięknie zwieńczył swoją karierę. - Gdyby mistrzostwo świata zdobył Mbappe to on, by wygrał ten plebiscyt - przyznał w rozmowie z nami były reprezentacyjny piłkarz Tomasz Kłos.

Lionel Messi po raz ósmy najlepszy. Niesamowity wyczyn Argentyńczyka!

W rozmowie z GOL24 były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata w 2002 roku - Tomasz Kłos przyznał, że Argentyńczyk w 100 procentach zasłużył na tę nagrodę. Co ciekawe nie tylko za całokształt kariery - jak twierdzą niektórzy eksperci - ale ogólnie za znakomity rok, w którym udowodnił, że mimo 36 lat wciąż może rywalizować z najlepszymi na świecie.

- Zdobył mistrzostwo świata z reprezentacją Argentyny, był tam wiodącą postacią – każdy oczywiście się z tym zgadza. Oprócz tego ostatniego półrocza w Paryżu, którego nie miał może łatwego pod względem psychicznym, bo naciski ze strony włodarzy o przedłużenie kontraktu, negatywny odbiór kibiców odbiły się na nim, a mimo tego grał do samego końca i nie wypowiadał się na ten temat

- przyznał Kłos.

Dodatkowo były reprezentant kraju powiedział, że jego występ na mistrzostwach świata śmiało można porównać do genialnego występu Diego Armando Maradony w 1986 roku, kiedy też Argentyna wygrywała najważniejszy turniej reprezentacyjny na świecie.

- Formę Messiego na mistrzostwach świata można śmiało porównać z mundialem z 1986 roku i Diego Maradoną

- mówił pod wrażeniem talentu "argentyńskiego magika".

"W pełni zasłużone zwycięstwo"

Kłos odniósł się również do tematu, czy nagrodzona już ośmiokrotnie argentyńska gwiazda światowego futbolu zasłużenie wygrała po raz kolejny w tym plebiscycie. Były piłkarz m.in. niemieckiego FC Kaiserslautern przyznał, że poza absurdalną decyzją francuskiego dziennika w 2021 roku, kiedy Argentyńczyk ubiegł kapitana reprezentacji Polski w tym plebiscycie - we wszystkich triumfował zasłużenie.

- Uważam, że poniedziałkowy triumf w tym plebiscycie nie był za całokształt jego kariery. We wszystkich latach, kiedy zdobywał prestiżową nagrodę – może poza tym rokiem, w którym ubiegł Roberta Lewandowskiego – zdobył ją zasłużenie. Gdyby mistrzostwo świata zdobył Mbappe to on by wygrał ten plebiscyt

- przekonywał.

Lewandowski poszkodowany, France Football przyzna się do błędu?

Odniósł się tym samym do pechowego 2020 roku, w którym ze względu na pandemie zdecydowano się odwołać coroczny plebiscyt. Jednym z poszkodowanych taką decyzją był Robert Lewandowski, który był wtedy najbliżej wygrania francuskiego plebiscytu. Ostatecznie do dnia dzisiejszego kapitan reprezentacji Polski nie dostał swojej zaległej Złotej Piłki.

Tomasz Kłos domaga się zadośćuczynienia względem naszego najlepszego napastnika.

- Powiem takie swoje przemyślenia – w roku, którym Robert nie dostał Złotej Piłki, bo postanowiono jej nie przyznawać – powinni za rok, czy dwa z opóźnieniem po prostu wręczyć i przyznać się do błędu. Takie zachowanie zmieniłoby wizerunek France Football, bo jednak duży niesmak pozostaje

- przyznał.

Co do przyszłości "Lewego" dodał, że wierzy w jego dalsze sukcesy i mimo wieku wciąż jest w stanie rywalizować z najlepszymi na świecie. Polski napastnik przecież nie od dzisiaj jest w światowym futbolu. Genialną formę utrzymuje już od 12 lat, czyli czasów, gdy jeszcze grał w Borussi Dortmund.

Zdaniem Kłosa zmęczenie oczywiście będzie się pojawiało, ale najważniejsze jest odpowiednie przygotowanie do meczów i wprowadzenie pewnych zmian, które będą ciągnęły go w górę i pozwolą się mu utrzymać jeszcze długo na szczycie.

- Fajnie w jednym wywiadzie powiedział, że od 70 minuty, żeby być na topie, grając mecze to musi dużo, naprawdę dużo więcej energii, koncentracji i zaangażowania wkładać niż to było dwa, trzy lata, pięć, czy dziesięć lat temu. Dlatego teraz jest bardzo ważna odnowa, sen, jedzenie i w ogóle przygotowanie się do meczów. Co roku te minuty będą się skracały i pewnie dojdzie w końcu do tego, że Robert nie będzie grał całych meczów

- powiedział.

Zmiany potrzebne od zaraz!

Na sam koniec były reprezentacyjny piłkarz odniósł się do samych reguł przyznawania Złotej Piłki. Zaznaczył, że powinny być one o wiele czytelniejsze niż są obecnie. Przede wszystkim główną zmianą według niego powinno być zmienienie terminu przyznawania prestiżowej nagrody - od razu po zakończonym sezonie.

- Trzeba do tego plebiscytu wprowadzić jakieś reguły, ramy terminów i dat ustalić, bo teraz to jest robione troszeczkę pod rok mistrzostw świata. Myślę, że na swój sposób jest to wyjątkowe, bo był wyjątkowy mundial w 2022 roku, ale jeżeli ligi startują od powiedzmy pierwszego lipca to powinno się wraz z finałem ligi mistrzów, bądź ostatniej kolejki ligowej po meczach reprezentacji w czerwcu wyłonić kogoś, kto jakoś wyjątkowo eksplodował w tym sezonie

- podsumował.

Rozmawiał: Jakub Jabłoński

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Valentina Duque Quintero to partnerka Juergena Elitima - kolumbijskiego pomocnika Legii Warszawa. Valentina uwielbia podróże i aktywny tryb życia. Bardzo często chodzi także na siłownię. Zawodnik ogłosił niedawno, że para spodziewa się dziecka.Aby zobaczyć wszystkie zdjęcia klikaj strzałkę w prawo!

Oto piękna partnerka Juergena Elitima z Legii Warszawa. Vale...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lionel Messi po raz ósmy zgarnął Złotą Piłkę. Argentyńczyk nie ma sobie równych. "Mistrzostwo świata zaważyło, jak Maradona w 1986 roku" - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24