ŁKS. Będą dziś grali na poważnie

Na boisku przy ul. Minerskiej rywalem łodzian będzie siódmy zespół rozgrywek Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Trener ŁKS  Marcin Pyrdoł jest przekonany, że będzie to pojedynek rozgrywany na poważnie. Rywalizacja w drużynie jest duża. Nowi piłkarze chcą pokazać, na co ich stać. Ci, którzy występowali jesienią też nie odpuszczą. Przypomnijmy, że do zespołu dołączyli pomocnicy: Patryk Szymański, Jakub Kostyrka, Maksymilian Rozwandowicz, Michał Stryjewski i obrońca Szymon Ignaczak. Kto wie, czy dla tego ostatniego piłkarza nie będzie to generalny test, który określi jego przydatność do zespołu. Na pewno będzie się starał ze wszystkich sił.
Nie jst wykluczone, że w dzisiejszym meczu szansę pokazania się dostanie większość piłkarzy ligowej kadry łodzian. Każdy wystąpi po 45 minut. Na pewno pojedynek dostarczy trenerom materiał do analizy gry i przygotowania piłkarzy.
Szkoleniowiec nie obawia się o stan sztucznej murawy i zdrowie zawodników. Trenowaliśmy na boisku przy ul Minerskiej, murawa była dobrze przygotowana do pracy. Myślę, że podobnie będzie podczas dzisiejszego pojedynku.
Na sparingu nie pojawi się ku zaskoczeniu kibiców i dziennikarzy żadne nowy piłkarz. Mamy tych ludzi na których nam zależało uważa Marcin Pyrdoł. Teraz musimy ich zgrać z resztą zespołu i na tym się koncentrujemy.
Po meczu pierwszej drużyny wyjdą na boisko juniorzy, którzy zagrają z Zawiszą Rzgów. Mogą w tym pojedynku wystąpić młodzi piłkarze trenujący z seniorami.
Świt ma już za sobą pierwszy mecz kontrolny. Przegrał ze Zniczem Pruszków 1:4. Honorowego gola z rzutu karnego strzelił Patryk Szczepański.