Można powiedzieć, że budowa zespołu w Lotosie Treflu przebiegała błyskawicznie. Sztab szkoleniowy i działacze klubu doskonale wiedzieli, których graczy poszukują, a plan jaki sobie założyli, zrealizowali w... stu procentach. Tak przynajmniej twierdzi trener Andrea Anastasi.
- Wszyscy gracze, których zakontraktowaliśmy, znajdowali się na pierwszych miejscach naszych list życzeń - potwierdza włoski szkoleniowiec. - Kiedy doszliśmy do porozumienia z zarządem na temat mojej dalszej pracy, od razu przystąpiliśmy do działania i dzięki temu skład zamknęliśmy jeszcze przed końcem maja. Bardzo mi na tym zależało, bo dzięki temu siatkarze, którzy od sierpnia trenować będą pod moim okiem, już teraz znają nasze założenia i również w wakacje pracują według przedstawionego przez nas schematu - dodaje Anastasi.
Przebudowa zespołu była gruntowna. Na rozegraniu Michała Masnego zastąpi Kanadyjczyk TJ Sanders. 25-latek, mimo młodego wieku, ma już spore doświadczenie i wie, jak smakuje sukces. W swojej karierze wywalczył m.in. mistrzostwo Szwajcarii i wicemistrzostwo Turcji. Na pozycji rozgrywającego wspierać go będzie bardziej doświadczony, 32-letni Michał Kozłowski.
Pierwszą strzelbą Lotosu Trefla nadal będzie Damian Schulz. Tym razem jednak ma on czuć mocniejszy wpływ konkurencji na pozycji. Drugim atakującym w zespole został bowiem perspektywiczny Kanadyjczyk Brad Gunter, dla którego występy w PlusLidze będą jednak największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze.
Ciekawie prezentuje się też przyjęcie. W podstawowym składzie, bez większych problemów, miejsce powinni wywalczyć Mateusz Mika i Artur Szalpuk. Swoją przydatność do drużyny postarają się Anastasiemu potwierdzić z kolei Szymon Jakubiszak i Wojciech Ferens.
O miejsce w wyjściowej szóstce na środku siatki powalczą natomiast Piotr Nowakowski, Daniel McDonnell, Wojciech Grzyb i Patryk Niemiec. A na libero Piotra Gacka postara się godnie zastąpić Maciej Olenderek, wspierany przez młodszego Fabiana Majcherskiego. Czy ten skład jednak gwarantuje gdańskiej drużynie sukces?
- Jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o celach na nowy sezon. Nie znamy przecież jeszcze nawet systemu rozgrywek. Nie wiemy, czy o medale zagrają dwie, cztery, sześć czy osiem najlepszych ekip sezonu zasadniczego. Typowanie podium cztery miesiące przed startem rozgrywek jest jak wróżenie z fusów. Jedno jest pewne - musimy poprawić swoją pozycję z ubiegłego sezonu i po prostu robić swoje - deklaruje Anastasi.
Pierwsza kolejka nowego sezonu PlusLigi zaplanowana została na dni 29 września - 1 października.
Szwedzki futbol rozpoczyna krucjatę przeciwko ustawianiu meczów. Tamtejsza federacja postanowiła zatrudnić... piłkarskich szpiegów
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?