Mecz sąsiadów z tabeli zapowiadał się bardzo ciekawie. Lech pokazywał na początku sezonu otwartą i bardzo skuteczną w ofensywie grę. Piast z kolei potrafił w poprzednich spotkaniach uzyskać przewagę w posiadaniu i odpowiednio ją wykorzystać. Mecz pomiędzy tymi drużynami był jednak bardzo spokojny. W pierwszej połowie brakowało ciekawych akcji. Kolejorz uaktywnił się w ostatnim kwadransie. Kamil Jóźwiak był faulowany w polu karnym, sędzia wskazał na "wapno" a Christian Gytkjaer pewnie pokonał Placha. Po minucie Amaral posłał prostopadłą piłkę w pole karne do Duńczyka, ale ten ją stracił. Uratować sytuację starał się jeszcze Jóźwiak, którego strzał wybronił golkiper gości.
W 43. minucie znów uaktywnił się Amaral. Zawodnik Lech posłał piłkę dośrodkowanie w pole karne, uderzał ją Gytkjaer, ale obok bramki. W przerwie doszło do zmiany w drużynie Lecha. Na boisku pojawił się Dioni. Według sztabu poznańskiego zespołu, skrzydłowy poczuł ból w kontuzjowanej w poprzednim sezonie nodze.
Na 15 minut przed końcem Piast wyrównał. Pierwszy rzut rożny dla gości: centra w pole karne z narożnika, piłka odbiła się od jednego z zawodników i dopadł do niej Tom Hateley, a następnie umieścił ją z bliskiej odległości do bramki Lecha. Po chwili Joel Valencia zdobył drugą bramkę dla Piasta, ale sędzia nie uznał tego gola, ponieważ zawodnik był na pozycji spalonej.
Piłkarz meczu: Tom Hateley
Atrakcyjność meczu: 5/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Znani piłkarze w niższych ligach [16 NAZWISK]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?