W czwartkowym "Przeglądzie Sportowym" czytamy, że Zagłębie zaoferowało Rakowowi aż milion złotych za wykupienie kontraktu szkoleniowca. W propozycji ujęto jeszcze szereg bonusów, dlatego też kwota okazała się tak wysoka. Ale nie została zaakceptowana. Weto postawił bowiem właściciel Michał Świerczewski, który ma swoje plany wobec Papszuna. Oczekuje od niego, że wprowadzi zespół na salony:
- Zrobiło się „małe” zamieszanie z Markiem Papszunem. Życie uczy, aby nigdy nie mówić nigdy. W tym przypadku trzeba szybko zakończyć temat. Albo ktoś zapłaci 30 mln zł, albo mówię definitywnie nigdy w życiu. Ręce precz od Papszuna - napisał tydzień temu na Twitterze właściciel Rakowa.
Zagłębie odbiło się więc od ściany, a w Rakowie odetchnęli z ulgą. Zespół pod wodzą Papszuna obrał już w końcu kurs na Ekstraklasę. Po 13 kolejkach jest liderem tabeli z przewagą 4 punktów nad drugą Sandecją Nowy Sącz i 6 nad trzecim Chrobrym Głogów.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Byli i obecni piłkarze startują w wyborach [LISTA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?