Jagiellonię w grze potrafił utrzymać dzisiaj Marian Kelemen. Słowacki bramkarz przed przerwą wybił piłkę nogą sprzed linii. I chociaż gospodarze sugerowali sędziemu, że było zupełnie inaczej, to bramka nie została uznana – zresztą słusznie. W drugiej odsłonie przy wyniku 1:0 Kelemen zaliczył też piękną paradę.
Dobrą i skuteczną Jagiellonię obejrzeliśmy dopiero po przerwie (wcześniej mylił się Dejan Lazarević). Prowadzenie objęła w 63 minucie, gdy po szarży wprowadzonego Arvydasa Novikovasa zabójczym wykończeniem popisał się Roman Bezjak. Dla niego okazało się to trzecie trafienie tej wiosny.
Emocje zakończyły nam się tak naprawdę w 71 minucie, ponieważ wtedy wynik podwyższył Novikovas po swoim rajdzie. Litwin chwilę przed końcem ustalił wynik na 3:0, kiedy dobijał próbę z najbliższej odległości. Co ciekawe, mimo tak krótkiego pobytu na boisku powinien był skompletować hat-tricka. W 87 minucie zmarnował jednak jedenastkę.
Dzięki tej wygranej Jagiellonia przerwała passę trzech porażek.
Piłkarz meczu: Arvydas Novikovas
Atrakcyjność meczu: 6/10
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Oto polscy piłkarze, którzy daliby radę w MMA
REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?