Lubelscy rugbiści przywitają Nowy Rok na boisku

Noworoczna zabawa, z udziałem obecnych i byłych zawodników oraz przyjaciół klubu, rozpocznie się o godzinie 13. - Pomysł organizacji takich meczów zrodził się trochę z zazdrości - mówi Sebastian Berestek, wiceprezes Budowlanych. - Na świecie oraz w Polsce są kluby rugby, które mają taką tradycję i organizują podobne spotkania. Obserwowałem to i zapragnąłem, żeby u nas też odbył się mecz - dodaje inicjator noworocznych spotkań w Lublinie.

TAK BYŁO PRZED ROKIEM:

Po raz pierwszy lubelscy rugbiści świętowali Nowy Rok na boisku w 2020 roku. Zamysłem noworocznego meczu była integracja środowiska rugby, spotkanie się różnych pokoleń zawodników i sympatyków Klubu Sportowego Budowlani. - Okazało się, że był to fajny i trafiony pomysł. Spotkał się z pozytywnym odbiorem i frekwencja za każdym razem jest dobra - podkreśla Berestek.

W 2021 nie udało się rozegrać noworocznego meczu ze względu na pandemię koronawirusa. Ale 12 miesięcy później rugbiści wrócili do pomysłu. Przed rokiem pogoda była typowo wiosenna. W poniedziałek śniegu także nie należy się spodziewać, ale to na pewno nie przeszkodzi rugbistom w dobrej zabawie. - Co roku naszym życzeniem jest, żeby w końcu „potarzać” się w śniegu. Na razie to nam się nie udało i teraz też się nie zapowiada. Na pewno gra w śniegu byłaby ciekawa -śmieje się Berestek.

Pewne jest natomiast, że chętnych do gry nie zabraknie. Oprócz zawodników pierwszej drużyny, która walczy w tym sezonie o medal mistrzostw Polski, Budowlani posiadają także drugoligowy zespół rezerw. - Powstanie drugiej drużyny zrodziło się trochę na bazie właśnie spotkań noworocznych. Okazało się bowiem, że są zawodnicy, którzy chcą się jeszcze pobawić w rugby. Pojawiły się też nowe osoby, które chciały poznać naszą dyscyplinę i powstała drugoligowa drużyna - mówi Berestek.

Pierwsza część noworocznego meczu rozgrywana jest w formie bezkontaktowej. - Jest to bardzo bezpieczne, a potrzebne są tylko podstawowe umiejętności, czyli chwyt piłki i bieg. Na miejscu, w zależności od liczby uczestników, doprecyzujemy sobie przepisy, ale zapraszamy każdego kibica, który chciałby spróbować gry - zachęca wiceprezes Budowlanych.

Noworoczny mecz rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 13. Chociaż Budowlani od pewnego czasu rozgrywają swoje mecze na boisku przy ul. Magnoliowej, to 1 stycznia zapraszają na obiekt przy ul. Krasińskiego. - Zagramy tam, gdzie wszystko się zaczęło. Trochę z sentymentu, a trochę, żeby oszczędzać boisko na Magnoliowej. Przy tej pogodzie moglibyśmy zniszczyć murawę, więc zagramy na Krasińskiego, gdzie boisko służy głównie do treningów oraz rozgrywek drugiej ligi i młodzieżowych - twierdzi Sebastian Berestek.