Maciej Giemza z Orlen Team z dobrej strony pokazał się na mistrzostwach Europy w rajdach enduro na Łotwie Po dwóch dniach rywalizacji zajął czwarte miejsce, a w klasyfikacji generalnej utrzymał trzecią pozycję. Taki był jego cel na Łotwę - utrzymać miejsce na podium. I udało mu się to zrealizować. -Ostatnia eliminacja będzie we wrześniu w Finlandii. Mam nadzieję, że utrzymamy trzecią pozycję, może uda się powalczyć o coś więcej - powiedział Mateusz Wawrzeńczyk z teamu Macieja Giemzy. Po powrocie do Polski motocyklistę Orlen Team czeka trudniejszy 10-dniowy wyścig. - Ja to nazywam małym Dakarem. Będzie prowadził przez Rosję, Mongolię, Chiny. Będzie sporo jeżdżenia. Ten rajd będzie o tyle ciekawy, że tam jeszcze motocykle nie startowały, więc dla każdego coś nowego. Z tego co wiem, pojawią się tam wszystkie zespoły fabryczne, będzie się z kim ścigać - podkreśla utytułowany polski motocyklista.Po powrocie z Chin na dwa dni wróci do rodzinnego Pieko-szowa, żeby przepakować walizki i wyruszyć na kolejny rajd. W Hiszpanii weźmie udział w Pucharze Świata Baja.-Na tych zawodach już startowałem w zeszłym roku, więc wiem, co mnie czeka. Bardzo fajna, intensywna impreza - mówił mieszkający w Piekoszowie Maciej Giemza, motocyklista Orlen Team. (dor)
Zdjęcia Mateusz Wawrzeńczyk
Maciej Giemza z Orlen Team z dobrej strony pokazał się na mistrzostwach Europy w rajdach enduro na Łotwie Po dwóch dniach rywalizacji zajął czwarte miejsce, a w klasyfikacji generalnej utrzymał trzecią pozycję. Taki był jego cel na Łotwę - utrzymać miejsce na podium. I udało mu się to zrealizować.
-Ostatnia eliminacja będzie we wrześniu w Finlandii. Mam nadzieję, że utrzymamy trzecią pozycję, może uda się powalczyć o coś więcej - powiedział Mateusz Wawrzeńczyk z teamu Macieja Giemzy.
Wideo
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
