Mają rachunki do wyrównania. W sobotę Cerrad Czarni zagrają na wyjeździe z Effectorem

Michał Nowak
Michał Nowak
W pierwszej rundzie Cerrad Czarni przegrali u siebie z Effectorem 2:3. W sobotę będą chcieli zrewanżować się kieleckiemu zespołowi na jego terenie.
W pierwszej rundzie Cerrad Czarni przegrali u siebie z Effectorem 2:3. W sobotę będą chcieli zrewanżować się kieleckiemu zespołowi na jego terenie. Szymon Wykrota
W sobotę, 28 stycznia, w hali Legionów w Kielcach, siatkarze Cerradu Czarnych Radom zmierzą się z tamtejszym Effectorem w meczu 18. kolejki PlusLigi. Początek meczu o godzinie 17.

W pierwszej rundzie w bezpośrednim pojedynku oba zespoły podzieliły się punktami. Mecz zakończył się wygraną Effectora 3:2, choć to Cerrad Czarni prowadzili już 2:1 i byli na dobrej drodze do tego, aby zainkasować komplet punktów.

Effector zajmuje obecnie dosyć odległe, dwunaste miejsce w tabeli z PlusLigi z dorobkiem 15 punktów. To o połowę mniej niż mają Cerrad Czarni (30), którzy plasują się na ósmej pozycji.

- Zależy nam przede wszystkim na trzech punktach. Interesuje nas nasza dobra gra i zwycięstwo, abyśmy utrzymali przewagę w tabeli nad zespołami, które wyprzedzamy i zachowali kontakt z tymi, które są nieznacznie przed nami - zaznacza Robert Prygiel, szkoleniowiec Cerradu Czarnych.

W ostatnim czasie w kieleckim zespole doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Najpierw Dariusza Daszkiewicza tymczasowo zastąpił Adam Swaczyna, a w miniony weekend na ławce trenerskiej Effectora zadebiutował Turek Sinan Tanik. Jego podopieczni przegrali co prawda 0:3, ale momentami gra kieleckiego zespołu wyglądała całkiem dobrze. Cerrad Czarni, choć uzbierali dotychczas na swoim koncie dużo więcej dużych ligowych punktów, to jednak sobotni mecz wcale nie musi należeć do łatwych. Pojedynki radomsko-kieleckie na ogół są ciekawe i zacięte i tym razem może być podobnie.

Co ciekawe, jak dotąd radomianie w rundzie rewanżowej osiągają dokładnie takie same wyniki jak podczas pierwszej rundy fazy zasadniczej.

Na inaugurację wygrali AZS Częstochowa 3:0, w drugiej rundzie powtórzyli ten wynik. W drugiej kolejce z BBTS Bielsko-Biała w Radomiu 1:3. Pojedynek rewanżowy zakończył się takim samym wynikiem. W miniony weekend Cerrad Czarni zagrali z MKS Będzin. Wygrali to spotkanie 3:1 i zdobyli komplet punktów. W pierwszej rundzie również wygrali z tą drużyną za trzy punkty, choć bez straty seta i to jedyna różnica w tych sześciu wymienionych spotkaniach.

- Rundę rewanżową zaczęliśmy podobnie jak pierwszą. Teraz jednak chcemy to przełamać, bo na początku sezonu przegraliśmy z Effectorem. Teraz chcemy się zrewanżować i przywieźć do Radomia zwycięstwo, a najlepiej komplet punktów - mówi Wojciech Żaliński, kapitan Cerradu Czarnych.

- Chcemy w Kielcach wygrać i wrócić do Radomia z kolejnymi trzema punktami do ligowej tabeli - dodaje Michał Kędzierski, rozgrywający radomskiej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mają rachunki do wyrównania. W sobotę Cerrad Czarni zagrają na wyjeździe z Effectorem - Echo Dnia Radomskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24