Maksym Drabik może uniknąć kilkuletniego zawieszenia. WADA chce zmienić przepisy

DF
Tomasz Hołod
Nowe przepisy Światowej Agencji Antydopingowej mogą pomóc Maksymowi Drabikowi. Od przyszłego roku infuzja dożylna będzie karana maksymalnie dwuletnim zawieszeniem.

Gwoli przypomnienia, Drabik przed finałem PGE Ekstraligi w 2019 roku przyjął 500 ml wlewki witaminowej (o 400 ml więcej niż pozwalają na to przepisy), co zostało zaordynowane przez klubowego lekarza Betardu Sparty Wrocław. 22-latek mógł przejechać cały sezon 2020. W ostatnich meczach rozgrywek zabrakło go jednak w składzie WTS-u, ponieważ zawodnik w porozumieniu z trenerem Dariuszem Śledziem uznał, że potrzebuje odpoczynku od ścigania i związanej z tym presji.
Ponad rok po złamaniu przepisów Polska Agencja Antydopingowa zawiesiła Drabika w prawach zawodnika. Główny zainteresowany wciąż nie wie, jak długo będzie trwał jego rozbrat z żużlem. W tym tygodniu mecenas zawodnika, Łukasz Klimczyk, dowiedział się, że POLADA rozważa nawet czteroletnią dyskwalifikację...

Posiedzenie, w trakcie którego zostanie ogłoszona długość zawieszenia, planowane jest najwcześniej na styczeń. Sęk w tym, że Światowa Agencja Antydopingowa, na czele której stoi Witold Bańka, w przyszłym roku chce nieco zliberalizować przepisy i przyjęcie niedozwolonych infuzji dożylnych karać maksymalnie dwuletnim wyrokiem.

W przypadku Drabika okolicznością łagodzącą jest fakt, że w czasie kontroli antydopingowej sam przyznał się do opisywanego czynu, co powinno mieć przełożenie na złagodzenie wyroku. „Ja bym mu dał trzy lata, w zawieszeniu na sześć.... Byłoby to mobilizujące, edukacyjne i dające możliwość pokazania poprawy. Dwa lata bez zawiasów za to, co zrobił? Niepojęte” – napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.

Wiele wskazuje więc na to, że Drabika zabraknie na żużlowych torach jedynie w sezonie 2021. Nieobecność jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia na świecie to oczywiście spore osłabienie Betardu Sparty. Wychowanek Włókniarza Częstochowa nie podpisał kontraktu na przyszłoroczne starty. Możliwe więc, że wraz z początkiem sezonu 2022 ponownie będzie można zobaczyć go w barwach WTS-u.

Wrocławski klub w ostatnim okienku transferowym rozstał się z Maksem Fricke’iem, który przeniósł się do RM Solaru Falubazu Zielona Góra. Na Stadion Olimpijski przybył natomiast jeden z najlepszych w ostatnich latach jeźdźców PGE Ekstraligi. Artiom Łaguta w Betard Sparcie powinien mieć większe szanse niż w MrGarden GKM-ie Grudziądz, by walczyć o złoto mistrzostw Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maksym Drabik może uniknąć kilkuletniego zawieszenia. WADA chce zmienić przepisy - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24