- Początek nie był taki jak chcieliśmy. Bramka, sytuacja z analizą VAR... Wiele rzeczy wpłynęło na to, żebyśmy nie złapali tempa i nie realizowali tempa. Cieszy, że z minuty na minutę szło lepiej. Ogromna radość, że punkty zostają w Zabrzu - podkreślił trener Marcin Brosz.
- Bardzo dobrze zareagowali starsi piłkarze, którzy uporządkowali grę. Dążyliśmy do głównego celu, czyli żeby piłka była jak najbliżej bramki Stali. Cieszy zrealizowanie planu. Kluczem do zwycięstwa okazała się konsekwencja i dobre poruszanie po boisku. Nie wdawaliśmy się w przepychanki, tylko szukaliśmy miejsca do przewagi. To powodowało, że gra była płynna, stąd wzięły się sytuacje - dodaje Brosz.
- Każdy coś wniósł do zwycięstwa. "Richi" (Richmond Boakye - red.), Piotrek Krawczyk, Norbert Wojtuszek dali dobre zmiany. Nie chciałbym nikogo ominąć. Bez gry defensywnej nie byłoby tyle sytuacji w drugiej połowie - dodał Brosz.
- Cieszymy się, że Richi Boakye jest z nami. Młodzi chłopcy widzą jak się porusza, jak przygotowuje do zajęć. To casus Igora Angulo.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?