Marco Paixao z Lechii Gdańsk nie różni się od innych napastników z Lotto Ekstraklasy?

ŁŻ
Przemysław Świderski
Lechia zremisowała w niedzielę z Lechem w Poznaniu 0:0. Tym samym Marco Paixao nie zdołał powiększyć swojego dorobku strzeleckiego w Lotto Ekstraklasie.

Na pewno bliżej zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu byli piłkarze Lecha. Dogodnych sytuacji na bramkę zamienić jednak nie zdołali.

- Mieliśmy wystarczająco sytuacji, żeby zamienić je na bramki i wygrać spotkanie z Lechią. Myślę, że dwie-trzy takie mieliśmy. Nie udało się - żałuje Jan Bednarek, obrońca Lecha.

Zawodnik odniósł się również do rywalizacji o pozycję z Marco Paixao. Jak podkreśla obrońca ekipy z Poznania, piłkarz biało-zielonych nie sprawił mu większych problemów.

- Czy trudno było walczyć z Marco? Normalne pojedynki, nie różnił się od innych napastników. Trzeba było grać mocno fizycznie. Dzisiaj w obronie wykonaliśmy dobrą robotę, bo nie straciliśmy bramki - dodaje Bednarek.

Z kolei Darko Jevtić stanowczo podkreślił, że on i jego koledzy zasługiwali w tym pojedynku na trzy punkty.

- Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, niestety się nie udało. Byliśmy lepszą drużyną. Lechia się broniła i czekała na kontrę. Nie wykorzystaliśmy ich i tego szkoda. Idziemy dalej, czeka nas kolejny tydzień pracy - dodał Jevtić.

źródło: Lech Poznań

TRZY WRZUTY. Komentujemy mecze Lechii i Arki

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marco Paixao z Lechii Gdańsk nie różni się od innych napastników z Lotto Ekstraklasy? - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24