- Radomiak to drużyna, którą łatwo zidentyfikować. Te informacje trzeba jeszcze dobrze wykorzystać. Cieszę się i gratuluję całemu sztabowi szkoleniowemu, a przede wszystkim zawodnikom, że to zrobili. Na tym terenie w ekstraklasie przecież nikt dotąd nie wygrał - podkreślił trener Rakowa.
Później Papszun scharakteryzował Radomiak: - Czterech zawodników jest wysoko ustawionych, zespół stosuje proste środki, zagrywa długie piłki na wysokich napastników, mocne pole karne, Leandro, który łapie do środka. Jest dużo przewidywalnych zachować. Radomiak miał może jedną sytuację, my koło dziesięciu. Wygraliśmy w pełni zasłużenie, potrafiąc zniwelować atuty przeciwnika i wyeksponować swoje - zwłaszcza w fazach przejściowych, w których Radomiak też jest mocny - dodał.
- W drugiej połowie było sporo chaosu, trochę kopaniny, ale my wiadomo z jakim celem przyjechaliśmy - po trzy punkty. Wyjeżdżamy z nimi. Zespół zagrał mądrze, dojrzale, idziemy dalej - stwierdził Papszun.
- Bogdan Racovitan zagrał od początku, na trudnym terenie, pod naciskiem sporej liczby przeciwników. Bardzo pozytywnie oceniam jego występ; zachował spokój przy piłce, stoczył wiele pojedynków fizycznych. Deian Sorescu wyszedł jako debiutant w drugiej części. Doszedł do świetnej sytuacji. Pokazał jakość, dynamikę i motorykę gry.
- Nie jest tajemnicą, że widziałem kiedyś "Leo" (Leandro) w naszym zespole, ale on nie chciał opuścić Radomiaka. To też jest cenne. To piękna historia - tyle lat w jednym klubie. Nie sposób nie mieć do niego sympatii i go nie szanować - zaznaczył Papszun.
EKSTRAKLASA w GOL24
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?