Od pierwszych minut Gruzin pokazywał się do gry w środku boiska, starał się rozegrał piłkę, a nie tylko ją wybić daleko lub szybko oddać do najbliższego partnera. Dobrze zaczął i przez 90 minut był aktywny.
- Nigdy nie oceniam publicznie zawodników. Liczy się zespół - zaznaczył Kazimierz Moskal. Trener Pogoni Szczecin został poproszony o ocenę występu swojego nowego zawodnika. - Mate potwierdził to, że pasuje do naszego pomysłu na grę. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej się czuł, a my na tym skorzystamy.
Co warto podkreślić - Tsintsadze styl Portowców uzupełnił o próby długich podań do Adama Frączczaka za linię obrony. W poniedziałek nie wyszła z tego poważniejsza akcja, ale kilka takich podań fani przyjęli z zadowoleniem.
- To element zabójczy dla przeciwnika, ale powodzenie zależy od wielu czynników - podkreślił Moskal
Tsintsadze grał do końca meczu, wytrzymał bardzo dobrze kondycyjnie. Spotkanie zakończył z żółtą kartą za faul taktyczny. Karę przyjął bardzo spokojnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?