Max Verstappen ma powody do radości. Doczekał się repliki zniszczonej węgierskiej porcelany

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Max Verstappen facebook
Max Verstappen otrzymał replikę trofeum dla zwycięzcy Grand Prix Węgier Formuły 1 po tym, jak jego oryginał został zniszczony podczas ceremonii na podium przez Lando Norrisa.

Podczas uroczystości na podium na Hungaroringu w lipcu, Norrisowi udało się strącić trofeum Verstappena, gdy rozpoczął swoją charakterystyczną procedurę wybicia korka butelki szampana przez uderzanie dnem butelki o podium.

Stukanie butelką o najwyższy stopień odbiło trofeum i przewróciło się na ziemię – rozpadając się na kilka kawałków.

Po incydencie okazało się, że trofeum kosztowało 45 000 euro, a jego stworzenie i dekoracja zajęła sześć miesięcy, ponieważ jest wykonywana prawie całkowicie ręcznie.

Po incydencie firma Herendi Porcelanmanufaktura Zrt zapowiedziała, że przyspieszy tworzenie zastępczego pucharu, który został ostatecznie ukończony i zaprezentowany Verstappenowi. Udało im się wykonać zadanie w ekspresowym tempie, w ciągu zaledwie pięciu tygodni.

Nadzorowana przez dyrektora generalnego Herendi, dr Attilę Simona, ceremonia sprawiła wiele radości Verstappenowi, do którego dołączył sprawca całego zamieszania podczas wręczania trofeum.

Verstappen opublikował zdjęcia z przekazania trofeum na Instagramie z wiadomością "naprawione", jak również podzielił się momentami spędzonymi ze swoim rywalem z McLarena podczas niecodziennej dodatkowej ceremonii.

Kiedy po raz pierwszy zobaczył trofeum, Verstappen powiedział: "Jest w jednym kawałku".

Kiedy otrzymał puchar i uścisk dłoni zażartował: "Lando nie wolno go dotykać!"

Norris został również sfotografowany w formie żartu z kopertą, w której miała się znajdować faktura za zastępcze trofeum.

Firma Herendi opublikowała na Instagramie film, który pokazał, jak zakończono wymianę, wzywając tym razem do stonowanego przebiegu uroczystości.

"Zgodnie z obietnicą, zrobiliśmy to ponownie" - napisano: "Trofeum Herendi Formuły 1 jest w drodze z Herendi do Maxa Verstappena. Mamy nadzieję, że tym razem otwarcie szampana zostanie odwołane."

Incydent z węgierskim trofeum miał miejsce zaledwie tydzień przed tym, jak Red Bullowi udało się zdobyć trofeum konstruktorów podczas Grand Prix Belgii. Tam zespół przewrócił tablicę na trofeum, kiedy mechanicy próbowali uciec przed lejącym się szampanem podczas pamiątkowego zdjęciu po wyścigu.

Verstappen został sfilmowany mówiąc szefowi zespołu Christianowi Hornerowi: "Znowu jest zepsuty, trofeum jest znowu złamane!"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24