ME siatkarzy. "Trener ma teraz obraz przydatności poszczególnych graczy"

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI
"Spotkania grupowe dały trenerowi obraz przydatności poszczególnych graczy na określonych pozycjach" - podsumował fazę grupową mistrzostw Europy w wykonaniu polskich siatkarzy mistrz olimpijski i świata Edward Skorek w rozmowie z PAP.

Reprezentacja Polski zakończyła zmagania w grupie C na pierwszym miejscu z kompletem zwycięstw w pięciu spotkaniach i tylko jednym straconym setem. Przeciwnicy biało-czerwonych nie byli jednak zbyt wymagający - mierzyli się w Skopje z Holandią, Czechami, Macedonią Północną, Czarnogórą i Danią.

Turniej, którego gospodarzami są Włochy, Bułgaria, Macedonia Północna oraz Izrael, po raz trzeci organizowany jest z udziałem 24 państw. Według Skorka to za dużo, bowiem wiele drużyn odstaje poziomem pod czołówki.

"Trzeba się zastanowić, czy jest sens rozgrywania mistrzostw Europy w tak szerokim gronie, ponieważ te mecze pokazują, że różnice między najlepszymi zespołami, a tymi z drugiej ligi są znaczące. Z drugiej strony nie ma też wielkiego zainteresowania turniejem ze strony gospodarzy, bo lokalni kibice są obecni tylko na spotkaniach, w których gra ich reprezentacja" - podkreślił 284-krotny reprezentant Polski.

Podopieczni trenera Nikoli Grbica zdominowali grupę C i w żadnym z pięciu spotkań nie mieli większych problemów. Skorek zwrócił uwagę, że w większości były to bardziej mecze treningowe, niż poważna rywalizacja.

"Dla szkoleniowca to możliwość wypróbowania wszystkich zawodników w różnych konfiguracjach. Te spotkania dały mu obraz przydatności poszczególnych graczy na określonych pozycjach" - powiedział mistrz olimpijski i świata.

Największa rywalizacja w polskiej drużynie toczy się wśród przyjmujących, bowiem trener Grbic powołał na europejski turniej aż pięciu graczy na tej pozycji. Jak zaznaczył Skorek, żaden z zawodników nie wyróżnił się w zespole, jednak według niego we wszystkich najważniejszych meczach w podstawowej szóstce będzie grało dwóch konkretnych siatkarzy.

"Na tym etapie wszyscy realizują plan, który został nakreślony przez trenera. To słuszna droga. Myślę, że w decydujących meczach trener postawi na Aleksandra Śliwkę i Wilfredo Leona, to oni będą podstawowymi zawodnikami na przyjęciu" - ocenił były atakujący reprezentacji Polski.

Po zakończeniu fazy grupowej mistrzostwa Europy toczyć się będą w formule pucharowej. W 1/8 finału biało-czerwoni zmierzą się z Belgią, czwartym zespołem grupy A. Były reprezentant Polski uważa, że "Czerwone Diabły" im nie zagrożą.

"Poziom będzie podobny jak w fazie grupowej" - ocenił krótko Skorek.

Polscy siatkarze zmierzą się z Belgami w niedzielę o godz. 21 we włoskim Bari.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ME siatkarzy. "Trener ma teraz obraz przydatności poszczególnych graczy" - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24