Mecz Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA NA ŻYWO

Spotkanie Górnika z Lechią zostało nazwane „meczem barbórkowym”. Poprzedzając to wydarzenie konferencja prasowa odbyła się w Kopalni Guido, a 4 grudnia piłkarze Górnika odwiedzili Sztolnię Królowa Luiza. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego na stadionie odśpiewany będzie górniczy hymn. Nie zabraknie orkiestry górniczej oraz wielu innych atrakcji.

„Na trybunach zasiądzie kilkuset górników w mundurach galowych, oczywiście z czako, jako niezbędnym atrybutem. To właśnie z charakterystycznym nakryciem głowy będzie się wiązała kolejna zabawa konkursowa. Nagradzać będziemy wszystkich, którzy na mecz zabiorą górnicze czako. Może być oryginalne, ale równie mile widziane są efekty pracy własnej naszych kibiców” - czytamy na stronie Górnika.

W tygodniu poprzedzającym mecz głośno było o zainteresowaniu gwiazdą Górnika Igorem Angulo przez klub Primera Division Athtelic Bilbao. Taką wiadomość podał hiszpański dziennik „Marca”. - Nie dostałem żadnej oferty z Athletic Bilbao. Wszystko co wiem na ten temat, to doniesienia z mediów. Ani Athletic, ani żaden inny klub nie kontaktował się ze mną w sprawie ewentualnego transferu, więc skupiam się na kolejnym meczu i grze w barwach Górnika Zabrze – powiedział lider strzelców Lotto Ekstraklasy.

- Kibice nazwali najbliższy mecz „barbórkowym”, dlatego ewentualne zwycięstwo będziemy dedykować górnikom - zapowiadał Szymon Żurkowski, pomocnik Górnika. - Dla mnie to osobiście też ważne, ponieważ mój tata był górnikiem, a brat wciąż pracuje na kopalni.

- Jesteśmy pełni optymizmu i na pewno zrobimy wszystko, aby punkty zostały w Zabrzu - mówi z kolei trener Marcin Brosz.

Lechia wreszcie zaczęła zdobywać punkty. W ostatnich czterech meczach poniosła tylko jedną porażkę, pechową na wyjeździe z Cracovią. Drużyna gra skuteczniej i lepiej w defensywie, odkąd gra czwórką obrońców w tej formacji. Do ideału jednak jeszcze sporo brakuje. Przytrafiają się jeszcze głupie błędy, które kończą się stratami goli, jak w Krakowie czy w wygranym meczu u siebie ze Śląskiem Wrocław. Na mecz w Zabrzu znowu potrzebne będą zmiany, bo za kartki pauzuje Joao Nunes, wraca za to Grzegorz Wojtkowiak.

- Przez kartki, które powodują zawieszenia, czy też kontuzje trudno nam o stabilną obronę i rozwijanie jej tak, aby traciła jak najmniej bramek. Musimy jednak sobie z tym poradzić. Kluczem jest stabilność, nad którą pracujemy na treningach - powiedział Adam Owen, trener Lechii.

Wraca Wojtkowiak, ale sytuacja kadrowa zespołu nie jest perfekcyjna. Pod znakiem zapytania stoi występ Pawła Stolarskiego i Rafała Wolskiego, których nie było także w meczu ze Śląskiem. Stolarski narzekał na lekki uraz, a Wolski pauzował za cztery żółte kartki, ale miał też problemy ze zdrowiem.

W Zabrzu lechistów czeka prawdziwy test. Górnik strzela dużo goli - 39 - najwięcej w lidze. Gorzej za to gra w defensywie, bo stracił 26 bramek, czyli tylko jedną mniej niż biało-zieloni. Jest bardzo groźny u siebie, bo zanotował sześć zwycięstw i trzy remisy. Jesienią w Gdańsku było 1:1, a gole strzelali najskuteczniejsi w swoich zespołach: Igor Angulo i Marco Paixao. Biało-zieloni ostatni raz przegrali z Górnikiem... 8 grudnia 2012 roku w Zabrzu. Dziś jest... 8 grudnia.

Górnik Zabrze: David Ledecky (pauza za kartki), Dariusz Pawłowski, Dawid Nowak, Rafał Wolsztyński (kontuzje).

Lechia Gdańsk: Joao Nunes (pauza za żółte kartki), Lukas Haraslin, Paweł Stolarski. Występ Rafała Wolskiego pod znakiem zapytania.

Górnik Zabrze:
Wisła Kraków - Górnik 2:3
Górnik - Chojniczanka Chojnice 3:0 (Puchar Polski)
Górnik - Jagiellonia Białystok 3:1

Lechia Gdańsk:
Lechia - Śląsk 3:1
Cracovia - Lechia 2:1
Lechia - Wisła Płock 3:0

Wstęp do meczu w CANAL+ Sport o godzinie 20:00. Początek transmisji z Zabrza o 20:25.

Tekstowa relacja na żywo z meczu Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk w GOL24!

**WIĘCEJ odcinków

**

Domy gwiazd. Jak mieszkają Messi, Ronaldo i Lewandowski?