- Nigdy się nie poddałem. Dziś osiągnęliśmy porozumienie, które doprowadziło do rozwiązania kontraktu pod względem ekonomicznym. Żadna polska drużyna w tym czasie nie osiągnęła tak wiele, jak my. Fakt rozwiązania kontraktu nie rujnuje tego, co osiągnęliśmy. Odnosząc się do informacji podawanych w mediach w ostatnim czasie nie podam mojej wersji wydarzeń, głównie z powodu szacunku do drużyny. Chciałbym, żeby drużyna zakończyła sezon sukcesem. Jej zwycięstwo będzie również moim zwycięstwem. Życzę Skrze powodzenia w przyszłości, dziękuję sztabowi szkoleniowemu, drużynie i kibicom. Dziękuję za wsparcie, jakie otrzymałem do tej pory - powiedział Falasca.
Trenerowi dziękował prezes Skry Konrad Piechocki. - Sam fakt, że spotykamy się na konferencji pokazuje, że rozstajemy się w zgodzie podając sobie ręce. Trzy lata temu tworzyliśmy ten projekt, oddawaliśmy Miguelowi drużynę byliśmy pewni, że to był dobry pomysł. Teraz to potwierdzam. Chcę podziękować za ten czas. Uzyskaliśmy sporo sukcesów, mistrzostwo Polski w pierwszym roku, później Superpuchar, awans do Final Four Lugi Mistrzów, a teraz Puchar Polski. Osiągnęliśmy razem bardzo dużo sukcesów. Życie czasami takie jest, że dziś nasze drogi się rozchodzą, ale w życiu nigdy nie można mówić nigdy. Życzę Miguelowi sukcesów w życiu i drodze trenerskiej - powiedział Piechocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?