- To najważniejsza część sezonu, w której nie możemy zawieść - mówi dla oficjalnego serwisu klubowego Milos Krasić, kapitan Lechii. - Jesteśmy bardzo blisko celu, jakim są europejskie puchary, więc nie możemy sobie teraz pozwolić na wpadki.
Po zasadniczej części sezonu biało-zieloni zajmują czwarte miejsce w tabeli i tracą trzy punkty do prowadzącej Jagiellonii Białystok.
- Nasza strata do Jagiellonii nie jest duża. Dlatego osiągnięcie celu, o którym wszyscy marzymy jest cały czas bardzo realne. Przed nami najważniejsza część sezonu, w której nie możemy zawieść, tak jak to przytrafiło nam się w Szczecinie. W tym spotkaniu rozczarowaliśmy kibiców, trenerów i samych siebie. To już nie może się zdarzyć. Jesteśmy bardzo blisko europejskich pucharów, więc nie możemy sobie teraz pozwolić na takie wpadki - powiedział kapitan Lechii.
Przed gdańskim zespołem mecz na Stadionie Energa z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, w sobotę o godzinie 20.30.
- Chcemy dobrze rozpocząć grę w fazie finałowej, czyli od zwycięstwa z Termaliką. W sezonie zasadniczym ponieśliśmy porażkę na własnym stadionie, a w rewanżu wygraną straciliśmy w ostatnich sekundach spotkania. Liczę, że w trzecim spotkaniu z tym zespołem wreszcie uda nam się odnieść wygraną i to w dobrym stylu. W naszych ostatnich meczach momenty dobrej gry przeplatały się z okresami przestojów. Mam nadzieję, że w sobotę kibice i my sami będziemy w pełni usatysfakcjonowani z naszej postawy - zakończył Krasić.
TRZY WRZUTY. Sportowe komentarze po weekendzie.
dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?