Mimo awansu, Olkusz bez superligi w piłce ręcznej

Jacek Żukowski
Olkuszanki w sobotę cieszyły się z tego, że zagrają w superlidze. Radość była jednak przedwczesna
Olkuszanki w sobotę cieszyły się z tego, że zagrają w superlidze. Radość była jednak przedwczesna fot. michał gąciarz
Piłkarki ręczne SPR-u Olkusz, które w minioną sobotę wywalczyły awans do superligi, nie zagrają w najwyższej klasie rozgrywkowej! Barierą są zbyt duże koszty uczestnictwa w tych rozgrywkach.

- Oficjalnej decyzji jeszcze nie podjęliśmy, ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, prawie pewność, że zostaniemy w I lidze - mówi Marcin Kubiczek, prezes SPR-u. - Takie są ustalenia, jakie podjęliśmy na spotkaniu zarządu klubu, decyzję musimy jeszcze skonsultować z członkami naszego stowarzyszenia. Nie mamy odpowiednich pieniędzy, więc najrozsądniej jest zostać w tej klasie rozgrywkowej, w której byliśmy. Optymistycznie podchodziłem do naszej gry w superlidze, bo nie chciałem demotywować zespołu przed najważniejszymi meczami. Niestety, nie udało mi się znaleźć strategicznego sponsora, który wziąłby na swe barki finansowanie zespołu.

SPR może liczyć na dotacje z Urzędu Miasta, ale nie są to na tyle duże środki, które wystarczałyby do sfinansowania występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Mówi się, że bez miliona złotych nie ma co podchodzić do __superligi - twierdzi Kubiczek. - Nam brakuje kilkaset tysięcy. Nie chcę realizować takiego scenariusza, by zadłużyć klub, a potem nie wiadomo, co z tym zrobić. Myśmy już to przerabiali. Mieliśmy zapewnienia ze Starostwa Powiatowego o pomocy, która potem nie została zrealizowana. Byliśmy w superlidze i nie chciałem wycofywać zespołu w trakcie rozgrywek. Nie będziemy jednak kopiować tej historii. Chodzi o to, by się rozwijać. Trzeba byłoby ściągnąć zawodniczki z ekstraklasowym doświadczeniem. Nas na to nie stać. Mamy w klubie siedem drużyn młodzieżowych. Gdybyśmy tylko nastawili się na pierwszy zespół, musielibyśmy zrezygnować ze szkolenia młodzieży, bo na wszystko nam nie starczy środków. Nie chcemy do tego doprowadzić. Dla mnie najważniejszą kwestią jest rozwój grup młodzieżowych, wprowadzanie wychowanek do składu pierwszej drużyny, nawet kosztem tego, że nie przystąpimy do rozgrywek w superlidze. Może uda się za rok, albo za dwa lata?

Ta decyzja nie została jeszcze zakomunikowana trenerowi Marcinowi Księżykowi i zawodniczkom. Być może, tak jak przed rokiem, najlepsze znajdą sobie nowe kluby. - Oficjalnie ogłosimy nasze stanowisko w __tym tygodniu - mówi prezes. - Z pewnością ta informacja pokątnie dotarła do zespołu. Nikomu oczywiście nie będziemy hamowali kariery. Niech się dziewczyny rozwijają. Myślę, że te, które zostaną, przyjmą naszą decyzję ze zrozumieniem. Z wcześniejszych rozmów z trenerem wiem, że deklaruje chęć prowadzenia zespołu także w przyszłym sezonie, w pierwszej __lidze.

Co mogłoby zmienić jeszcze decyzję olkuskich działaczy? Tylko cud, to znaczy pojawienie się sponsora, który zadeklarowałby finansowanie zespołu w dłuższej perspektywie. Takie rzeczy się jednak nagle nie zdarzają...

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłce ręcznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mimo awansu, Olkusz bez superligi w piłce ręcznej - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24