POLSKA - Chorwacja 48:67 (11:24, 15:19, 9:11, 13:13)
Polska: Janczak 17, Pluta 5, Rajewicz 2, Strzępek 6, Rojek 1, Walciszewski 0, Pelczar 2, Walda 3, Drozdowski 2, Kamiński 5, Golek 2, Groth 3.
W trzecim meczu Polacy w poniedziałek wieczorem grali z Chorwacją, która po zwycięstwie nad Niemcami, miała chrapkę na drugie miejsce w tabeli. Od początku to rywale wypracowali sobie sporą przewagę punktową. Polakom brakowało skuteczności, a Chorwaci wykorzystywali znacznie lepsze warunki fizyc zne. W drużynie biało - czerwonych widoczny był beak Aleksandra Balcerowskiego, zawodnika mierzącego 212 centymetrów, który przed mistrzostwami nabawił się kontuzji i nie mógł w Radomiu występować.
W drugiej kwarcie Polacy doskoczyli nawet rywala na osiem punktów, ale tylko na chwilę, bo po kolejnych „trójkach” Chorwaci schodzili na przerwę mając 17-punktową przewagę.
W trzeciej kwarcie nasza młoda kadra zagrała o wiele lepiej w obronie. Lepiej walczyła pod tablicami, więcej zbierała piłek, ale cały czas szwankowała skuteczność. Wystarczy wspomnieć, że po trzech kwartach Polacy mieli zaledwie 24-procentową skuteczność, a rywale ponad 42 proc.
Szkoda, że w fazie grupowej nie udało się odnieść nawet jednego zwycięstwa, ale z drugiej strony Polacy trafili do najmocniejszej grupy. Biało czerwonym pozostała jedynie walka o utrzymanie w dywizji A. Trzy najsłabsze zespoły opuszczą najwyższy europejski szczebel. Kolejny mecz drużyna zagra z najmocniejsza ekipą grupy A - Hiszpanią. Początek we wtorek o godz. 14 w hali MOSiR. Wstęp na wszystkie mecze jest bezpłatny.
Impreza w Radomiu toczyć się będzie do soboty. Wielki finał 20 sierpnia o godz. 20.45 w hali MOSiR. Mecz o trzecie miejsce odbędzie się o godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
