Mocna końcówka w Legnicy. Miedź uratowała punkt z Podbeskidziem

krk, Przemysław Drewniak
Miedź uratowała punkt w pojedynku z Podbeskidziem
Miedź uratowała punkt w pojedynku z Podbeskidziem Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
1. liga. Na inaugurację 11. kolejki Miedź podzieliła się punktami z Podbeskidziem. Górale byli bliscy wywiezienia z Legnicy kompletu punktów, ale tuż przed końcem spotkania punkt uratował gospodarzom Jonatan de Amo.

Piłkarze Podbeskidzia pół żartem pół serio mówią o fatum, które uniemożliwia im wygrywanie meczów na własnym stadionie. Być może przy Rychlińskiego niedługo trzeba będzie skorzystać z pomocy szamana, bo "klątwa" zdaje się dosięgać bielszczan także na wyjazdach. Podopieczni Dariusza Dźwigały już drugi raz w tym sezonie stracili punkty na boisku rywala po golu w 90. minucie gry.

Zanim mecz dwóch pretendentów do awansu się rozkręcił, niespełna dwa i pół tysiąca kibiców w Legnicy oglądało piłkarskie szachy. Obie drużyny skupiły się na tym, by przede wszystkim nie stracić bramki. Niepokonana od pięciu kolejek Miedź atakowała nieco częściej, ale w bramce "Górali" znów bardzo dobrze spisywał się Rafał Leszczyński, a znaczących błędów nie popełniała linia obrony. I to mimo dużych kłopotów personalnych - w Legnicy nie mogli zagrać Martin Baran (kontuzja) i Adam Deja (kartki), a powracający po kontuzji Robert Menzel musiał opuścić boisko z kolejnym urazem już po 20 minutach. Eksperymentalnie zestawiona defensywa z Markiem Sokołowskim na pozycji stopera skutecznie powstrzymywała Petteri Forsella i jego kolegów.

O ile kibice mogli momentami się nudzić, to w ostatnich minutach mogli się poczuć jak na przejażdżce rollercoasterem. W 70. minucie szturm przypuścili goście. Najpierw w dogodnej sytuacji piłkę nad bramką przeniósł Robert Demjan, chwilę później w poprzeczkę trafił Damian Chmiel, a bliski strzelenia gola z rzutu wolnego był Paweł Tarnowski. Ten ostatni w 79. minucie przedarł się z piłką w pole karne gospodarzy i wywalczył rzut karny. Jedenastkę zamienił na gola Tomasz Podgórski, który po trzech meczach przerwy wrócił do wyjściowego składu „Górali” i zdobył swoją czwartą bramkę w tym sezonie (trzecią z karnego).

Bielszczanie byli bardzo blisko piątego wyjazdowego zwycięstwa w tym sezonie, ale zamiast kontrolować przebieg gry, oddali inicjatywę Miedzi. W 90. minucie gospodarze całym zespołem zepchnęli Podbeskidzie do głębokiej defensywy i to przyniosło skutek – w zamieszaniu w polu karnym piłka spadła pod nogi Pereza, który mocnym strzałem zapewnił swojej drużynie jeden punkt.

Najgorsze drużyny fazy grupowej Ligi Mistrzów [PRZEGLĄD]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mocna końcówka w Legnicy. Miedź uratowała punkt z Podbeskidziem - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24