Maciej Giemza jest w rodzinnym Piekoszowie. Zawodnik Orlen Team na marzec i kwiecień miał zaplanowane ważne zagraniczne starty, ale zostały odwołane.
- Treningi na motocyklu są niemożliwe. Pozostaje mi wykonywanie pewnych ćwiczeń w domu. Jeżdżę na rowerku stacjonarnym, ćwiczę na wiosłach, a w wolnych chwilach gram na konsoli w gry rajdowe - mówi.
W dniach 22-26 marca miał wystartować w Abu Dhabi Desert Challange. Na marzec zaplanowany był też start w Pucharze Świata Baja w Dubaju, a po świętach w Jordanii. Wszystkie zostały odwołane.
- Kiedy wrócę do treningów i do startów? Ciężko powiedzieć. Wolę nic nie planować, żeby się nie rozczarować - dodaje.
Święta Wielkanocne Maciej Giemza spędzi w rodzinnym gronie w Piekoszowie. -Ale w okrojonym składzie. Nie chcę narażać dziadków, wszystkich bliskich i siebie na niebezpieczeństwo. Na pewno będą to inne święta, nie będzie święcenia pokarmów, ale najważniejsze, żeby przetrwać ten czas w zdrowiu - zaznacza Maciej Giemza, wychowanek KTM Novi Korona, utytułowany motocyklista, uczestnik Rajdu Dakar.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?