Hiszpanie nie lekceważą Polaków
Rozgrywający Michał Olejniczak i Szymon Sićko to największe zagrożenie reprezentacji Polski w mistrzostwach świata w piłce ręcznej - uważa hiszpański szczypiornista Miguel Sanchez-Migallon, który w środę najprawdopodobniej zagra przeciwko biało-czerwonym w meczu rundy zasadniczej w Krakowie.
"Kiedy zobaczysz jakikolwiek mecz Polski, natychmiast zdajesz sobie sprawę, że cały atak opiera się na tej dwójce" - ocenił obrońca reprezentacji Hiszpanii i Industrii Kielce.
Według agencji EFE Polska może mówić o szczęściu, że w ogóle zakwalifikowała się do drugiej rundy, w której udział rozpocznie właśnie w środę.
"Po męczarniach w pierwszej rundzie, w której znalazła się na krawędzi odpadnięcia, reprezentacja Polski przystępuje do drugiej rundy z odnowionym duchem. Jeśli chce dotrzeć do ćwierćfinału, musi wygrać wszystkie spotkania, w tym w środę z Hiszpanią" - podkreślono w depeszy.
Polska uzależniona od Sićki?
Sićkę scharakteryzowano jako 25-latka z potężnym rzutem, który daje "silne ramię uzależnionej od niego polskiej ekipie", szczególnie pod nieobecność Kamila Syprzaka.
"Ma wielkie możliwości rzutu z dalszej odległości, który jest jego największą bronią. Poza tym umie nie tylko zdobywać bramki, ale potrafi też wyczuć słaby punkt rywali i bardzo szybko uczy się podejmować właściwe decyzje" - uważa Sanchez-Migallon.
Przestrzegł, że jego zespół musi być uważny w obronie i uniemożliwić Polakowi swobodne oddawanie rzutów.
"Będziemy musieli ciężko pracować i dobrze przewidywać jego akcje i wyjść na dziewiąty lub dziesiąty metr, bo to dystans, z którego jest najskuteczniejszy" - powiedział o Sićce Hiszpan.
Przypomniano, że Polaka mogło zabraknąć w mundialu, bo w grudniu doznał urazu głowy podczas meczu ligowego i trafił do szpitala.
"Pierwsze dni były dla niego trudne, bo ta sytuacja była naprawdę bardzo niebezpieczna i pojawiło się realne zagrożenie, że opuści mundial. Ale niedługo po tym dołączył do ekipy i wrócił na swój najwyższy poziom - co zresztą pokazuje w tym turnieju" - podsumował hiszpański szczypiornista.
"Olejniczak niebezpieczny"
Z kolei o Olejniczaku Sanchez-Migallon powiedział, że gra agresywnie i ma dobre warunki fizyczne, a ponadto sprawdza się w grze jeden na jeden.
"To niebezpieczny zawodnik, którego trudno powstrzymać. Ale musi trochę poprawić taktykę, organizację. To jest coś, co spróbujemy wykorzystać, zasiać w nim wątpliwości i przede wszystkim zamknąć mu możliwość bezpośredniego ataku, który najbardziej lubi" - zapowiedział.
Sancheza-Migallona nie zraża też fakt, że trybuny areny w Krakowie będą w środę przeciwko jego drużynie.
"Gra przeciwko całej publiczności to jakieś utrudnienie, ale wolę tak przy pełnych trybunach niż przy pustych" - zapewnił.
Spotkanie planowane jest na godzinę 20.30.(PAP)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?