Obecne okno transferowe w wykonaniu Liverpoolu zdecydowanie różni się od poprzednich. The Reds jakby porzucili filozofię masowego skupowania młodych talentów, nastawiając się przede wszystkim na pozyskiwanie graczy gotowych, o odpowiedniej jakości. Zmiana w podejściu władz Liverpoolu jest szokująca tym bardziej, że klub z Anfield Road nie skąpi grosza. To wszystko sprawia, że cele transferowe wskazane przez Jürgena Kloppa mają dużą szansę przywdziać czerwone barwy.
Ambicje Liverpoolu dobitnie ukazało pozyskanie Mohameda Salaha. Transfer Egipcjanina pobił rekord klubu (w zależności od źródła 36-39 milionów funtów plus bonusy), a sam zawodnik jest gwarancją podniesienia jakości zespołu Jürgena Kloppa. Jednak już przed rozpoczęciem okna wiadomo było, że na Salahu lista zakupów się nie kończy. Liverpool chce wzmocnień i dysponuje odpowiednimi środkami.
Na samym szczycie listy życzeń niemieckiego managera do obsadzenia środka pomocy od paru miesięcy znajduje się zawodnik Red Bull Lipsk, Naby Keita. Klopp w osobie Gwinejczyka widzi olbrzymie wzmocnienie drugiej linii, zawodnika, który uporządkuje grę The Reds w newralgicznej strefie boiska. Jednak wszelakie doniesienia dotyczące potencjalnego transferu Keity były dobitnie torpedowane przez przedstawicieli wicemistrza Niemiec.
- Nie miałaby sensu sprzedaż jednego z naszych najlepszych piłkarzy. Emil (Forsberg) i Naby to bardzo utalentowani zawodnicy z ogromnym potencjałem. Cieszymy się, że jako klub możemy mieć wpływ na ich rozwój. Wszyscy liczymy na wspólne występy w Lidze Mistrzów w nadchodzącym sezonie - powiedział pod koniec czerwca dyrektor generalny RB Lipsk, Oliver Mintzlaff.
Jednak według doniesień dziennika The Times, Paula Joyce'a, Keita jest zdecydowany dołączyć do Liverpoolu. Klub z Anfield Road zaproponował nawet Gwinejczykowi tygodniówkę rzędu 130 tysięcy funtów, co uczyniłoby go jednym z najlepiej opłacanych graczy w zespole.
Według brytyjskich mediów Red Bull Lipsk może zarobić na transferze Keity nawet 70 milionów funtów. Oferta oscylująca na taką sumę ma zostać wystosowana do władz wicemistrza Niemiec na początku przyszłego tygodnia.
Czy propozycja angielskiego giganta przekona działaczy Lipska do sprzedaży swojego kluczowego gracza, powinno okazać się w najbliższych dniach.
TRANSFERY w GOL24
MAGAZYN SPORTOWY 24 JACEK GMOCH o ZMIANACH W PIŁCE
Wielcy piłkarze, którzy nie wygrali Ligi Mistrzów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
