3 z 14
Poprzednie
Następne
Największe gwiazdy w historii Ekstraklasy. Lukas Podolski, Jewhen Konoplanka, król strzelców mundialu i medalista olimpijski
Niewypał z Demianienką nie zraził działaczy z Łodzi do sprowadzania głośnych nazwisk. Takim był Ulrich Borowka. Stoper miał w CV prawie 400 meczów w Bundeslidze (z Werderem Brema zdobył po dwa mistrzostwa i Puchary Niemiec oraz Puchar Zdobywców Pucharów) i sześć w reprezentacji RFN, w tym półfinał Euro 88. Do Polski trafił latem 1997 roku, jako 35-latek. Problem w tym, że miał już wtedy ogromne problemy z alkoholem, przez co nikt nie chciał zatrudnić go w ojczyźnie. Polska nie była miejscem, w którym mógłby sobie z nimi poradzić. Na jeden z treningów przyszedł na takim kacu, że zaczął jeść śnieg. Imprezę potrafił też skończyć w... wózku bagażowym na warszawskim Okęciu. Po pół roku i ośmiu meczach pogoniono go z Łodzi.