NBA. Niespodziewana porażka Mavericks w Detroit

OPRAC.:
Mateusz Ptaszyński
Mateusz Ptaszyński
wikimedia commons/Michael Barera
Koszykarze Dallas Mavericks niespodziewanie przegrali na wyjeździe po dogrywce z Detroit Pistons 125:131 w czwartkowym meczu NBA. Pomimo fenomenalnemu występowi Luki Doncicia (35 punktów, 10 asyst, 5 zbiórek) goście musieli uznać wyższość swoich rywali.

W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany i Pistons schodzili na przerwę z jednopunktowym prowadzeniem. Gospodarze bardzo dobrze zagrali w trzeciej kwarcie, w której zwiększyli przewagę do 12 punktów.

Mavericks do dogrywki doprowadzili za sprawą celnego rzutu Reggie'ego Bullocka na 22,6 s przed końcem meczu. Pistons mieli jeszcze okazję rozstrzygnąć mecz w regulaminowym czasie, ale spudłowali.

Dodatkowe pięć minut lepiej zaczęli gości, którzy odskoczyli na cztery punkty. Przez ostatnie trzy minuty zdołali jednak jeszcze tylko raz trafić do kosza, a Pistons wykorzystali ich niemoc.

Liderem gospodarzy był Chorwat Bojan Bogdanovic, który zdobył 30 punktów.

Na porażkę Mavericks wpływ miała m.in. fatalna skuteczność w rzutach wolnych. Trafili 48,3 proc. prób (14/29), czyli mniej niż w przypadków rzutów z gry - 53,5 proc. (46/86).

Mavericks z bilansem 10 zwycięstw i 11 porażek są na 11. miejscu w tabeli Konferencji Zachodniej. Pistons (6-18) plasują się na 14. pozycji w Konferencji Wschodniej. (PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24