Redaktor Rybicki przez całe swoje zawodowe życie związany był z Nowinami, w których pracował od listopada 1970 do lutego 2004 roku, kiedy przeszedł na emeryturę, czyli przez ponad 33 lata.
Przez kilkanaście lat był kierownikiem działu sportowego. Sport był Jego pasją. Jako szef działu był wymagający od siebie i kolegów, dokładny, skrupulatny, koleżeński, ceniony, lubiany, zawsze pozytywnie nastawiony do świata i ludzi.
Jego ulubionymi dyscyplinami były zwłaszcza piłka nożna i koszykówka, ale świetnie znał się także na innych sportach. Prawie nie opuszczał meczów ekstraklasowych wówczas piłkarzy Stali Mielec. Współpracował z organizacjami sportowymi w Rzeszowie i regionie. Miał bardzo wielu dobrych znajomych nie tylko w kręgach sportowych. Pamiętamy, jak rozmowy rozpoczynał od słów "Szanowanie", "Szacunek" lub "Co tam u ciebie kolego?".
Z pewnością wielu zapamiętało Redaktora Rybickiego uśmiechniętego, z nieodłączną fajką.
Mimo, że od ponad 14. lat był na emeryturze, interesował się sportem, pytał co tam w Nowinach?
Informację o śmieci Romana przyjęliśmy z ogromnym żalem i niedowierzaniem, bo jeszcze kilka dni temu umawialiśmy się z Nim na koleżeńską pogawędkę.
Spoczywaj w pokoju, Drogi Kolego.
Koleżanki i koledzy z Nowin
***
Pogrzeb Ś.P. Romana Rybickiego odbędzie się w najbliższy czwartek 11 października o godz. 14.30 w kaplicy na cmentarzu komunalnym Pobitno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?