Niespodzianka: Asseco Resovia zastopowana w Lubinie

bum
Rzeszowski zespół zatracił, miejmy nadzieję, tylko chwilowo swój polot oraz skuteczność .
Rzeszowski zespół zatracił, miejmy nadzieję, tylko chwilowo swój polot oraz skuteczność . Sylvia Dabrowa
Pierwsza porażka Asseco Resovii i to bez seta. Rzeszowianie w Lubinie nie popisali się. Był to ich najsłabszy mecz w sezonie. Dotyczy to wszystkich graczy.

Asseco Resovia w meczu piątej kolejki doznała pierwszej porażki i to 0:3. Naszą drużynę zastopowała w Lubinie groźna ekipa Cuprum, która ma chyba patent na rzeszowskich siatkarzy, bo z pięciu ostatnich spotkań wygrała cztery. Ten patent nazywa się bardzo dobra gra lubinian. Resoviacy, w przeciwieństwie do gospodarzy, zawiedli, rozegrali słabe spotkanie i ponieśli zasłużoną karę.

Gospodarze zaczęli odważnie, agresywnie i skutecznie w bloku oraz ataku i postawili faworyzowanych resoviaków do kąta. Od razu. Po drugim bloku Łukasza Kaczmarka na Marko Ivoviciu gospodarze prowadzili 3:0. Marcus Boehme znów zastawił Serba i notowano 5:1, a gdy kipiący energią i siłą Robert Tath obił w ataku ręce resoviaków było 7:3. Resovia nie kończyła pierwszej akcji lub była zatrzymywana przez blok rywali i często psuła zagrywki. Na tle bardzo dobrze spisujących się gospodarzy, grała niemrawo. Po energicznym ataku Kaczmarka, który kolejny raz obił blok z Rzeszowa, Cuprum przeważało 16:10 i dominowało już do końca inauguracyjnej odsłony.

Po autowej zagrywce Thibaulta Rossarda rzeszowski zespół przegrywał 16:20. W końcówce ekipa znad Wisłoka zepsuła jeszcze trzy zagrywki (w sumie w tej odsłonie 8). Cuprum spisywało się świetnie na zagrywce, w bloku i przede wszystkim w ataku. Było lepsze od Resovii w każdym elemencie i nadspodziewanie pewnie oraz łatwo wygrało pierwszego seta. Resovia nie kończyła ataków, niezbyt dobrze przyjmowała; nie była podobna do samej siebie z każdego z poprzednich pojedynków.

Druga partia zaczęła się od wyrównanej walki. Zawodnicy Cuprum starali się nadal trzymać fason, głównie w ataku, z uporem obijając nieszczelny blok gości oraz w przyjęciu. Resoviacy grali nieco lepszą siatkówkę niż w pierwszej odsłonie. Ale tylko nieco lepszą. Po krótkiej Piotra Nowakowskiego było 12:11 dla Resovii, ale Kaczmarek przedarł się przez potrójny blok, Piotr Hain zatrzymał Johna Perrin, Robert Tath uderzył ile sił w ręce i lubinianie uzyskali inicjatywę(14:12, 16:13, 19:15, 20:17, 23:19).

Resovia nadal nie miała bloku i kończącego ataku. Jak na dłoni widać było brak Marcina Możdżonka, który leczy kontuzję łydki. Siłę uderzenia rzeszowian mieli podwyższyć Jochen Schoeps i Frederic Winters. Trener Andrzej Kowal zmienił także Fabiana Drzyzgę na Lukasa Tichacka. Zmiennicy nie wnieśli tym razem na boisko lepszej gry. Drużyna trenera Gheorhe Cretu w końcówce także podtrzymała jakość.

Po 10-minutowej przerwie, trzeci set był najbardziej wyrównany. Resovia po bloku Ivovicia i Nowakowskiego na Boehme prowadziła 11:9. Potem 15:13 i 17:15. Niestety, gospodarze po chwili wyrównywali. Nasi zawodnicy nadal nie grzeszyli dokładnością. Po autowym ataku Schoepsa przegrywali 18:20.

Mateusz Malinowski strzelił asa (23:20), Schoeps ponownie nie trafił w boisko (24:20), a kropkę nad „i” postawił mocnym zbiciem Kaczmarek wybrany MVP meczu. Resovia zepsuła aż 15 zagrywek.Były też inne błędy. Zimny prysznic jeszcze nikomu nie zaszkodził...

Cuprum Lubin - Asseco Resovia 3:0 25:20, 25:20, 25:22)

Cuprum: Łomacz 2, Kaczmarek 15, Pupart 7, Boehme 4, Taht 17, Hain 7, Rusek (libero) oraz Malinowski 1. Trener Gheorge Cretu.

Resovia: Drzyzga 2, Rossard 4, Nowakowski 8, Lemański 6, Ivović 14, Perrin 12, Wojtaszek (libero) oraz Winters, Dryja, Depowski, Schoeps 3, Tichacek. Trener Andrzej Kowal.

Sędziowali: Paweł Ignatowicz (Narok) i Sławomir Gołąbek (Kedzierzyn-Koźle). Widzów: 2545 (w tym 20 z Rzeszowa). MVP: Łukasz Kaczmarek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niespodzianka: Asseco Resovia zastopowana w Lubinie - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24