Niespodziewany nowy partner Verstappena w Red Bullu?

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Zheng Huansong/Xinhua News/East News
Team Red Bulla nie będzie chciał pozwolić Maxowi Verstappenowi odejść w najbliższym czasie, ale Sergio Perez jako jego kolega z zespołu został poddany wnikliwej obserwacji w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Helmut Marko uważa, że połączenie Sergio Pereza i Nico Hulkenberga z Haasa byłoby "idealnym" partnerstwem zespołowym dla Maxa Verstappena.

Legenda F1 Marko, obecnie doradca Red Bulla, wypowiedział swoją zaskakującą opinię, ponieważ krążą plotki o tym, kto będzie partnerem Verstappena w następnych latach po najprawdopodobniej trzeciej z rzędu zwycięskiej kampanii. Kolega Holendra znajduje się na cenzurowanym bowiem ostatnie problemy w kwalifikacjach sprawiły, że nad jego formą pojawiły się znaki zapytania, mimo że nadal nie można mieć do niego większych pretensji, gdyż dobrze spisuje się w dniach wyścigowych.

To przeciwieństwo Hulkenberga, którego imponujące przejazdy kwalifikacyjne skłoniły Marko do stwierdzenia, że połączenie umiejętności kierowcy Haasa i Pereza byłoby idealne. Niemniej jednak Marko nie wydaje się rozważać perspektywy rezygnacji z Pereza przed 2024 rokiem - Mamy kontrakt z Perezem do końca 2024 roku - potwierdził - Jest drugi w mistrzostwach świata. Dlaczego miałoby być potrzebne jakieś działanie?

"Checo" jest za Verstappenem w tabeli kierowców o 110 punktów, zatem priorytetem Meksykanina jest zajęcie drugiego miejsca na zkończenie sezonu w Abu Zabi 26 listopada. Marko uważa, że Perez musi "odnaleźć się ponownie" w ciągu ostatnich 10 tegorocznych wyścigów i sugeruje, że pogodzenie się z brakiem tytułu może być dla niego korzystne - Teraz obudził się już ze snu o mistrzostwie świata - wyjaśnił Marko - Może to pomoże mu skoncentrować się na uzyskaniu jak najlepszych osiągów.

Verstappen jest inny

Verstappen to zupełnie inny punkt odniesienia. Fakt, że Perez musi być w granicach trzech dziesiątych na okrążeniu gorszy od Maxa, jest przez nas życzliwie interpretowane. Ale czasami te różnice były większe. Perez jest drugi w mistrzostwach świata i wszystko jest dla niego możliwe. I tak właśnie robi. Jedzie bardzo dobre wyścigi, dobrze wyprzedza. Są tylko błędy w kwalifikacjach. To zawsze była jego słabość. Nawet wtedy, gdy widzieliśmy juniorów lata temu w Estoril. Daniel Ricciardo i Perez byli wtedy bardzo młodzi. Mamy biegi kwalifikacyjne i symulowane długie przejazdy. Obaj byli najszybsi, ale Pereza zawodził w kwalifikacjach.

Po tym, jak Charles Leclerc z Ferrari zajął drugie miejsce w Grand Prix Belgii w ostatnią niedzielę, Perez będzie chciał umocnić się na drugim miejscu klasyfikacji już po wakacyjnej przerwie czyli GP Holandii 27 sierpnia. Przed własną publicznością, która gremialnie opanowała ostatnio tor Spa-Frncorchamps kolega z zespołu Verstappen będzie celował w dziewiąte zwycięstwo z rzędu, co przybliżyłoby go do zdobycia trzeciego z rzędu tytułu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24