Nowy gracz Widzewa Kerkinho zasłużył na pochwały. Widzew patrzy w górę tabeli. Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Sędzia Tomasz Kwiatkowski jak widać potrafi grać  w piłkę. Na zdjęciu główkuje razem z Fabio Nunesem z Widzewa
Sędzia Tomasz Kwiatkowski jak widać potrafi grać w piłkę. Na zdjęciu główkuje razem z Fabio Nunesem z Widzewa Fot. Krzysztof Szymczak
Po zwycięskim debiucie w meczu z Cracovią (2:0) trener Widzewa Daniel Myśliwiec mówił: Dobrze jest dobrze zacząć - myślę, że to jest wystarczający komentarz do tego meczu.

– To jednak piłkarze są najważniejsi, oni znajdują się na pierwszej linii frontu i będą nam dawać dużo radości – dodał po meczu trener Daniel Myśliwiec. – Cieszę się z tego, że zawodnicy byli w stanie wdrożyć się w pracę, jaką z nimi zacząłem. Choć to nie był mecz na miarę naszego potencjału, jestem zadowolony z tego, że wszyscy zagrali bardzo ambitnie, a popełnione błędy to kwestia czasu i pracy. W drugiej połowie Cracovia przycisnęła mocniej, nie miała nic do stracenia. Przed przerwą kontrolowaliśmy grę, później pojawiły się odruchy, które wynikały z tego, że byliśmy zmęczeni, graliśmy trochę inaczej niż do tej pory, a ja zawsze wymagam dużego wysiłku zarówno fizycznego, jak i intelektualnego. Wierzę, że wszyscy potrzebują czasu, żeby te mecze jeszcze lepiej kontrolować, jednak chwała zawodnikom za to, że byli konsekwentni i dali z siebie maksa.

Szczęśliwi byli piłkarze Widzewa. Bartłomiej Pawłowski mówił: – To był dość szybki mecz w naszym wykonaniu. Cieszę się, że strzelaliśmy gole i nic nie straciliśmy. Czy to byłyby trafienia z dystansu, czy piętą tyłem do bramki, to nie ma różnicy. Generalnie spotkanie kosztowało nas wiele sił, bo przeszliśmy na inny system gry.
Jordi Sanchez: – Zawsze mówię, że jeżeli napastnik nie ma liczb w meczu, to według niektórych zagrał słabo. Ale tutaj akurat była wykonana tak zwana brudna robota przy drugim golu, który nie był mój. Podanie od Sebastiana Kerka było świetne, dlatego powiedziałem do niego Kerkinho, gdyż ma dobre predyspozycje do ostatniego zagrania i zmiany jego kierunku przy jednoczesnej zmianie pozycji. Jest nowym, zupełnie innym graczem w naszej drużynie. Potrzebował grać w Ekstraklasie, a my potrzebowaliśmy jego. Zdobywanie bramek zależy do wielu rzeczy. Oczywiście, teraz były dobre akcje z naszej strony. Może mam świeże siły, może mój uraz dobrze się zagoił i ogólnie wszystko idzie lepiej dla mnie.

Sebasian Kerk: – Atmosfera na stadionie była wspaniała. W Niemczech zazwyczaj angażują się dwie trybuny, na Widzewie jest to cały stadion. To było szalone, a ja jestem tym mocniej zadowolony z mojego pierwszego występu. Kocham grać w piłkę nożną. Lubię zarówno krótkie, jak i długie podania, ale najważniejsze jest to, że mogłem pomóc drużynie. Z kibicami wszystko idzie łatwiej. Wygrywamy dla nich i to oni są jednym z najważniejszych elementów tego widowiska. Wszyscy przywitali mnie bardzo dobrze w drużynie. Czuję się dobrze w zespole, razem mocno pracujemy i mam nadzieję, że będzie to przekładało się na korzystne wyniki.
Cytaty pochodzą z oficjalnej strony klubu. Widzewiacy już przygotowują się do kolejnego starcia o punkty. W piątek 22 września o godz. 18 zmierzą się z ostatnią w tabeli drużyną Korony Kielce. Widzew patrzy w górę tabeli...
ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy gracz Widzewa Kerkinho zasłużył na pochwały. Widzew patrzy w górę tabeli. Zdjęcia - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24