Obrońca Korony Kielce Marcel Pięczek po meczu z Pogonią Szczecin: Nie każdy sędzia w tej sytuacji odgwizdałby rzut karny

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Nie każdy sędzia w takiej sytuacji odgwizdałby rzut karny. Muszę jednak przyznać, że dałem pretekst do podyktowania "jedenastki" - mówił obrońca Korony Marcel Pięczek po meczu z Pogonią Szczecin.

Marcel Pięczek ocenił mecz Korony z Pogonią

Do przerwy Korona po bardzo dobrej grze prowadziła 2:0. W 53 minucie Marcel Pięczek, zdaniem sędziego Piotra Lasyka, zagrał ręką i Pogoń wykonywała rzut karny. Na bramkę zamienił go Kamil Grosicki. Ostatecznie spotkania zakończyło się remisem 2:2.

- Graliśmy z bardzo dobrą drużyną, więc powinniśmy szanować ten punkt. Ale prowadziliśmy już 2:0, po świetnej pierwszej połowie w naszym wykonaniu. Dlatego czujemy niedosyt, bo mogliśmy wygrać to spotkanie – dodał Marcel Pięczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Obrońca Korony Kielce Marcel Pięczek po meczu z Pogonią Szczecin: Nie każdy sędzia w tej sytuacji odgwizdałby rzut karny - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24