- Zdobyliśmy punkt, który dał pierwsze miejsce w lidze i to nas cieszy. Nie był to łatwy mecz. Chojniczanka dobrze funkcjonuje i punktuje, i to nie jest przypadek. Zagrali otwarty futbol, byli agresywni i nie mogliśmy sobie z tą ich agresją w grze poradzić. Również uważam, że ten remis jest wynikiem sprawiedliwym - powiedział po meczu trener Grzegorz Niciński.
Opiekun piłkarzy z Gdyni dodał też, że o żadnym odpoczynku w najbliższych dniach nie ma w ogóle mowy. Arka ma już co prawda zapewnione mistrzostwo I ligi, ale do swoich obowiązków piłkarze z całą pewnością podejdą w pełni profesjonalnie.
- Była dziś fajna oprawa, dużo kibiców. Teraz mamy walkower za mecz w Ząbkach, potem gramy u siebie z Chrobrym. Mam nadzieję, że wygramy. Trenujemy przez te dwa tygodnie, pracujemy na pełnych obrotach i dopiero potem udamy się na odpoczynek - dodał trener Niciński.
Rzeczywiście, teraz Arka może sobie dopisać trzy punkty za mecz z Dolcanem. Kolejne spotkanie rozegra dopiero w niedzielę, 5 czerwca. Na własnym terenie, jak już wspomniał trener Niciński, żółto-niebiescy podejmą Chrobrego Głogów (godz. 15). To będzie dla Arki zwieńczenie sezonu.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?