Nikt w mieście nad Dunajcem nie zapowiadał, że celem będzie wygrana lub remis i tym samym przerwanie passy sześciu porażek w PGNiG Superlidze. Zespół z Nowego Sącza miał po prostu dobrze się zaprezentować.
Spotkanie rozpoczęło się od naporu przyjezdnych, czego efektem były dwa rzuty karne dla Vistalu w odstępie 2 minut! Najpierw, w 3 min, Angelika Luberacka sfaulowała rywalkę na skrzydle i do rzutu podeszła Monika Kobylińska, jednak Karolina Szczurek obroniła jej próbę. Po chwili golkiperka gospodyń znów musiała ratować swój zespół, po tym jak Katarzynę Janiszewską sfaulowała Agnieszka Leśniak. I tym razem bramkarka sądeczanek popisała się refleksem!
Pierwsze trafienie w tym meczu padło łupem „Góralek”. W 5 min celnie przymierzyła Marta Rosińska. W kolejnych minutach gra była wyrównana. Po 15 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 6:6. Efektownie i efektywnie grała Gabriella Szabo, a naśladowała ją w tym Tamara Smbatian. To właśnie po podaniu od Ukrainki w 16 min Barbara Choromańska wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 7:6! Vistal dogonił sądeczanki w 21 min, po rzucie Martyny Borysławskiej (10:10). W drugiej połowie przyjezdne, pewne swej wartości, grały swoje. Vistal stanowił monolit i mimo walecznej postawy Olimpii, to gdynianki cieszyły się z kolejnej wygranej.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz – Vistal Gdynia 22:29 (13:15)
Olimpia: Sach, Szczurek – Rosińska 8, Leśniak 5, Szabo 4, Smbatian 3, Pożoga, Choromańska – po 1, Płachta, Choromańska, Luberecka, Szczurek, Wielocha, Nosal.
Vistal: Gapska, Kordowiecka – Janiszewska 9, Kobylińska 8, Kozłowska 4, Matieli 3, Macedo, Dorsz, Szarawaga, Borysławska – po 1, Urbaniak, Stanulewicz, Uścinowicz.
Sędziowali: Michał Chorodek, Paweł Popiel (Kielce). Widzów: 300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
