Patryk Małecki: Była nerwówka, ale najważniejsze są trzy punkty [WIDEO]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Andrzej Banas
Piłkarz Wisły Kraków Patryk Małecki w meczu z Górnikiem Łęczna zobaczył czwartą żółtą kartkę. To oznacza, że nie może wystąpić za dwa tygodnie w spotkaniu z Pogonią w Szczecinie. - Nie ma ludzi niezastąpionych. Ktoś wskoczy na moje miejsce - skomentował „Mały".

- Graliśmy z Górnikiem Łęczna, który był blisko nas w tabeli. Wiedzieliśmy, że to bardzo ważny dla nas mecz i bardzo chcieliśmy go wygrać. Dobrze, że to się udało. Szkoda, że znów tracimy głupie bramki, ale najważniejsze są trzy punkty – powiedział Patryk Małecki po wygranym 3:2 meczu z Górnikiem Łęczna.

Autor: Piotr Tymczak

- Stwarzamy sytuacje, ale jako drużyna bronimy słabo i musimy nad tym popracować. Prowadziliśmy 2:0, był fajny wynik i zamiast grać spokojnie, to dostaliśmy bramkę z przypadku po stałym fragmencie gry i zrobiła się nerwówka. Później sędzia podyktował przeciwko nam rzut karny, którego moim zdaniem nie było. Fajnie, że graliśmy do końca, chcieliśmy dalej strzelać bramki i wygraliśmy – dodał.

O zwycięstwie Wisły zadecydował hat-trick Rafała Boguskiego. - Fajnie, że Rafał w tym meczu strzelił trzy bramki. Najważniejsze jednak, że zdobyliśmy trzy punkty i podskoczyliśmy w tabeli – podkreślił „Mały”.

Wisła jest na 10. miejscu, już blisko pierwszej ósemki. Małecki na razie jednak nie chciał deklarować szybkiego awansu do mocniejszej grupy drużyn. - Spokojnie. Przed nami za dwa tygodnie mecz z Pogonią Szczecin, a co będzie dalej to zobaczymy pod koniec grudnia. Teraz najważniejszy jest mecz z Pogonią – mówił Małecki.

W spotkaniu z Pogonią „Mały” jednak nie zagra z powodu żółtych kartek. Czwartą kartkę, eliminującą go z występu w Szczecinie, zobaczył w meczu z Górnikiem Łęczna. Przez to nie zagra przeciw klubowi, w którym w przeszłości występował. - Szkoda. Myślę, że sędzia w niektórych sytuacjach się pogubił, nie wytrzymał ciśnienia. Ta kartka też była spowodowana nerwowością. Już tego nie da się odwrócić. Nie ma ludzi nie zastąpionych. Ktoś wskoczy na moje miejsce i mam nadzieję, że pociągnie grę – podsumował Mełecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Patryk Małecki: Była nerwówka, ale najważniejsze są trzy punkty [WIDEO] - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24