- Straciliśmy nie tylko w Gdańsku gole, ale i podstawowego obrońcę - ubolewał na pomeczowej konferencji trener Czesław Michniewicz. Chociaż Fojut wsiadł wczoraj do autokaru o własnych siłach, to raczej w kolejnym spotkaniu nie wystąpi. Zasmucony minął bezszelestnie strefę wywiadów. Nie chciał rozmawiać ani o urazie, ani o wyniku i grze z Lechią.
Fojut ma pecha. Ledwie na początku kwietnia wyleczył kontuzję, a już musi stawić czoło kolejnej. W tym sezonie stracił na razie sześć ligowych meczów. Zdaje się, że będą następne. Przynajmniej tak wynika ze słów trenera Michniewicza.
W sobotę Pogoń zmierzy się z Lechem Poznań. Na pozycji Fojuta zagra prawdopodobnie Sebastian Rudol. Pełnił funkcję stopera pod nieobecność Jakuba Czerwińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?