PGE Skra kontra ZAKSA. Hit w Bełchatowie!

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Z ostatnich ośmiu meczów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle bełchatowianie wygrali aż sześć. Dziś też liczą, że uda im się pokonać mistrzów Polski
Z ostatnich ośmiu meczów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle bełchatowianie wygrali aż sześć. Dziś też liczą, że uda im się pokonać mistrzów Polski Sylwia Dąbrowa
To może być mecz, który będzie miał decydujące znaczenie w kontekście walki o pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi po fazie zasadniczej, a na pewno będzie miał duży wpływ na pewność siebie tej drużyny, która zwycięży.

O godz. 14.45 cała siatkarska Polska będzie patrzyła na Bełchatów, gdzie PGE Skra podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Nie ma w tej chwili lepszych zespołów w Polsce, bo w hali Energia zagrają lider i wicelider tabeli.

Wyżej w tabeli są kędzierzynianie, którzy mają trzy punkty więcej. Dziś dokładnie widać, jak bardzo bełchatowskiej drużynie brakuje trzech punktów straconych przez błąd w Szczecinie, gdy w jednej akcji meczu z Espadonem na boisku pojawiło się czterech obcokrajowców, co kosztowało PGE Skrę porażkę walkowerem. Gdyby do tego nie doszło, dziś w Bełchatowie byłaby walka o fotel lidera. A tak PGE Skra gra o zrównanie się punktami z ZAKSĄ, a ZAKSA - o odskoczenie na większą odległość od bełchatowian.

Po obu stronach siatki spotkają się najlepsi siatkarze w lidze - na boisku w hali Energia kibice będą mogli zobaczyć sześciu mistrzów świata i dziewięciu olimpijczyków z Rio de Janeiro. W obu zespołach są gracze, którzy wiele lat spędzili w obozie przeciwnika - graczem PGE Skry jest Jurij Gladyr, który w Kędzierzynie-Koźlu spędził siedem sezonów, a z kolei na libero w ZAKSIE występuje najbardziej znany wychowanek Skry Paweł Zatorski. To oczywiście nie koniec, bo graczem klubu z Kędzierzyna-Koźla był kiedyś Bartosz Kurek, a z kolei w Bełchatowie grał Dominik Witczak. Dziś jednak obaj rozpoczną mecz wśród rezerwowych.

ZAKSA do tej pory przegrała dwa spotkania, w tym jedno z PGE Skrą, bo w pierwszej rundzie w Kędzierzynie-Koźlu bełchatowianie zwyciężyli 3:1. Wyśmienite spotkanie rozegrał wówczas środkowy bełchatowskiego zespołu Srecko Lisinac, który zdobył aż 19 punktów, co dla zawodnika z tej pozycji jest wynikiem doskonałym.

Do gry bełchatowskiej drużyny są - zwłaszcza w ostatnim czasie - spore zastrzeżenia, ale zespół broni się wynikami i ma umiejętność wygrywania wyrównanych spotkań. W środę bełchatowianie, znów nie bez trudu, pokonali 3:1 GKS Katowice w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. W ćwierćfinale jest także ZAKSA, która bez straty seta pokonała u siebie MKS Będzin. Co ciekawe, za osiem dni obie drużyny znów mogą się spotkać, tym razem w finale Pucharu Polski, bo zostały rozstawione w dwóch końcach drabinki. Przed rokiem też PGE Skra i ZAKSA spotkały się w finale i bełchatowski zespół wygrał 3:2. W ogóle w ostatnich latach PGE Skra ma dodatni bilans meczów z ZAKSĄ - w trakcie trzech osatatnich sezonów na osiem meczów wygrała sześć.

Dzisiejsze spotkanie rozpocznie się o godz. 14.45. Pokaże je telewizja Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: PGE Skra kontra ZAKSA. Hit w Bełchatowie! - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24