W półfinałach turnieju King spokojnie ograł Żaka Koszalin, a PGE Spójnia Stargard była lepsza od Kotwicy Kołobrzeg. Niespodzianek nie było, do finału awansowały zespoły z Orlen Basket Ligi, a o 3. miejsce zagrali pierwszoligowcy.
Dwa tygodnie temu King na swoim parkiecie zmierzył się ze Spójnią i odniósł zwycięstwo. Był więc też faworytem finału memoriału.
I przebieg meczu potwierdzał przypuszczenia. King w zasadzie od początku prowadził, ale to nie była duża przewaga. Jak odskakiwał na 5-6 oczek, to stargardzianie potrafili zmniejszać straty do 2. Na koniec III kwarty Wilki prowadzili tylko 73:72, więc kibice obu drużyn liczyli na emocje.
King zaraz na początku ostatniej odsłony uciekł na 81:72 i trener Sebastian Machowski poprosił o czas. Dało to dobry efekt, bo po kilku akcjach znów było na styku. W szczecińskiej ekipie ciężar gry na siebie wziął Zac Cuthbertson, a po drugiej stroni Stephen Brown. Jeszcze 2 minuty przed końcem King prowadził 91:87, ale pół minuty później Spójnia wyszła na pierwsze prowadzenie (po osobistych Bena Simonsa) - 93:91. W dramatycznej końcówce King odzyskał prowadzenie po rzutach osobistych Michała Nowakowskiego (97:96), ale gościom pozostawało 19 sekund. Brown podał do Devona Danielsa, ten wbił się pod kosz i z trudnej sytuacji trafił. Zostało 2 sekund. Po czasie rzucał Cuthbertson, ale spudłował, a celna dobitka Nowakowskiego była już po końcowej syrenie.
Najskuteczniejszymi graczami w Kingu byli: Morris Udeze (18), Jhonathan Dunn (17) i Michał Nowakowski (16), a w składzie Spójni: Stephen Brown (21), Karol Gruszecki (20) Aleksandar Langović (17).
W nowym tygodniu kolejne testy przed naszymi zespołami. Spójnia od wtorku będzie gospodarzem turnieju Alu Star z udziałem Basketball Kolin oraz Seahawks Rostock (z Niemiec), a King tego samego dnia rozpocznie udział w turnieju we Wrocławiu z udziałem Śląska oraz zespołów z Ukrainy i Izraela.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?