PGNiG Superliga. Spokojna wygrana Łomża Vive Kielce, ale nie obyło się bez krzyków [ZDJĘCIA]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
W meczu PGNiG Superliga piłkarzy ręcznych, Łomża Vive Kielce wygrało z Chrobrym Głogów.

Łomża Vive Kielce - Chrobry Głogów 37:26 (19:13)
Łomża Vive Kielce: Kornecki (1-30 min, 6/19 = 32 %), Wałach (31-60 min, 7/19 = 37 %) – Fernandez 2 (1), Surgiel 2 – Sićko 4, Kulesz 5 – Olejniczak, D. Dujszebajew 3 – Vujović 5 (2), Lijewski 1 – Moryto 5 (2) – Karaliok 4, Kaczor 2, Tournat 4. Trener: Talant Dujszebajew.

Chrobry: Derewiankin (1-21 min, 2/16 = 13 %), Stachera (21-40 min, 6/19 = 32 %), Kapela (40-60 min, 2/11 = 18 %) - Bekisz 1, Grabowski 2 – Babicz 5 (2), Tylutki, Krzywicki 1 – Przysiek 2 – Jamioł 5, Warmijak 1 – Zdobylak, Marszałek – Orpik 2, Krzysztofik 7. Trener: Witalij Nat.

Karne. Łomża Vive Kielce: 5/5 . Chrobry: 2/6 (Kornecki obronił rzuty Babicza i Przysieka, Zdobylak nie trafił w bramkę, Krzywicki rzucił w słupek).

Kary. Łomża Vive Kielce: 6 minut (D. Dujszebajew, Sićko, Kulesz po 2). Chrobry: 12 minut (Orpik, Warmijak po 4, Krzysztofik, Tylutki po 2).

Sędziowali: Andrzej Kierczak (Pielgrzymowice), Tomasz Wrona (Kraków)

Widzów: 0.

Przebieg: 2:0, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:5, 5:5, 5:6, 7:6, 7:7, 9:7, 9:8, 11:8, 11:9 (‘18), 15:9 (‘23), 15:10, 16:10, 17:10, 17:12, 17:13, 19:13 – 21:13, 21:14, 22:14, 22:15, 25:15, 25:16, 26:16, 26:17, 27:17, 27:18, 28:18, 28:19, 30:19, 30:20, 30:22, 31:22, 31:32, 35:23 (‘56), 35:24, 36:24, 37:24, 37:24, 37:26.

Mistrzowie Polski dość łatwo pokonali dziesiątą drużynę w tabeli, ale na czasie, który trener gospodarzy wziął w 50 minucie, było dość głośno (co było dobrze słychać w pustej Hali Legionów) i naszym zawodnikom mocno dostało się od szkoleniowca za fragment dość chaotycznej gry.

Od poprzedniego meczu kielczan, wyjazdowego spotkania Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje, wygranego 33:29, do rozpoczęcia pojedynku z Chrobrym nie minęło nawet 48 godzin, do tego doszła jeszcze daleka podróż. Te trudy nie miały jednak większego wpływu na grę Żółto-Biało-Niebieskich.

ZOBACZ>>> Miłosz Wałach po meczu z Chrobrym: Po piątkowym treningu byliśmy martwi

Wolne dostali Andreas Wolff, Tomasz Gębala, Igor Karacić, Alex Dujszebajew i Sigvaldi Gudjonsson. Głogowianie przyjechali do Kielc bez swojego najlepszego strzelca, Aleksandra Tilte’a i byłego zawodnika klubu z Kielc, Kamila Sadowskiego. Chrobrego prowadzi trener Witalij Nat, który grał w Vive w latach 2009-2011, a zawodnikiem tego klubu jest kielczanin Rafał Jamioł.

Chrobry zaczął dość odważnie i musiało minąć kilkanaście minut, nim kielczanie opanowali sytuację i zaczęli budować przewagę. W 12 minucie był remis 7:7, co było dużą zasługą trafiajacego z drugiej linii Jamioła. Poważniejszą różnicę bramek gospodarze zaczęli organizować od około 18 minuty, kiedy prowadzili 11:9 do 23 minuty, kiedy wygrywali 15:9. Dobrze w tym czasie bronił Mateusz Kornecki (w pierwszej połowie obronił między innymi dwa rzuty karne), nieźle funkcjonowała obrona, nasi zawodnicy biegali do kontrataków i skutecznie je wykańczali.

ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew po meczu z Chrobrym: Z młodymi zawodnikami musimy jeszcze popracować

Druga połowa zaczęła się podobnie – mistrzowie Polski dobrze napędzali ataki pozycyjne i kończyli je trafieniami, dawała efekty mocna obrona, bardzo dobrze w bramce spisywał się Miłosz Wałach, który obronił między innymi kilka kontrataków. Ten element przynosił za to sporo bramek zespołowi z Kielc.

W 39 minucie po trafieniu Szymona Sićki gospodarze prowadzili 25:15, a w 47 po golu Władysława Kulesza 30:19. Potem nasi szczypiorniści zaczęli grać trochę chaotycznie i ich zdenerwowany szkoleniowiec musiał zaprowadzić porządek.

Kolejny mecz Łomża Vive Kielce odbędzie się w środę, 25 listopada, o godzinie 20.45 w Hali Legionów. Rywalem w Lidze Mistrzów będzie Vardar 1961 Skopje. Następny mecz w PGNiG Superlidze w sobotę, 28 listopada o godzinie 12.30 w Puławach z Azotami.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PGNiG Superliga. Spokojna wygrana Łomża Vive Kielce, ale nie obyło się bez krzyków [ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24