PGNiG Superliga. Talant Dujszebajew po meczu z Chrobrym Głogów: Z młodszymi graczami musimy jeszcze pracować indywidualnie

Materiały prasowe Łomża Vive Kielce, PK
Krzysztof Krogulec
- Było widoczne, że nasi młodsi zawodnicy muszą jeszcze dużo poprawić, ale doświadczenie, które dostają w każdym meczu, jest bardzo ważne - mówił Talant Dujszebajew, trener piłkarzy ręcznych Łomża Vive Kielce, po wygranym 37:26, sobotnim meczu PGNiG Superligi z Chrobrym Głogów.

- Było widoczne, że nasi młodsi zawodnicy muszą jeszcze dużo poprawić, ale doświadczenie, które dostają w każdym meczu, jest bardzo ważne. Dziękuję starszym graczom, którzy pozwolili zbudować przewagę tak, aby młodzi mogli popełniać swoje błędy. Mam nadzieję, że błędy przyniosą rezultaty w przyszłości. Ciężko było grać, ponieważ wczoraj mieliśmy tylko trening regeneracyjny. Zawodnicy przez cały mecz kontrolowali wynik i grali dobrze, poza pierwszymi dziesięcioma minutami. Sytuacja była komfortowa i możemy być z tego zadowoleni. Z młodszymi graczami musimy jeszcze pracować indywidualnie - mówił Talant Dujszebajew.

ZOBACZ>>> Spokojna wygrana Łomża Vive Kielce, ale nie obyło się bez krzyków [ZDJĘCIA]

- Coś dzisiaj wychodziło, coś nie, ale z takim przeciwnikiem to nie wstyd. Zadowolony jestem z tego, że moi zawodnicy walczyli od pierwszej do ostatniej sekundy. To jest top, Kielce to zespół, który jest na pierwszym miejscu w swojej grupie Ligi Mistrzów. Dwa dni temu miał ciężki mecz w Skopje i gratuluję im wygranej. Wszyscy śledzimy ich poczynania i kibicujemy im. Przeciwko takim zespołom trzeba pokazać, co się potrafi. Nie sztuką jest to zrobić przeciwko słabej drużynie. Na minus dziś jest to, że zbyt szybko podejmowaliśmy decyzje rzutowe. Za to dostawaliśmy kontrami, a przestrzegałem chłopaków w szatni, że nie wolno tego robić, bo to się zemści. Cały czas mam sentyment do Kielc, bardzo miło wspominam to miasto i kibiców, którzy zawsze byli ósmym zawodnikiem zespołu. Szkoda, że nie ma ich teraz na trybunach, teraz po prostu cieszymy się, że gramy, że nie zamykają nas w domu - mówił trener Chrobrego Witalij Nat, który w latach 2009-2011 był graczem Vive.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24