OPINIE TRENERÓW
Jacek Zieliński (Cracovia)
Nie będę tu mówił pięknych słów, bo szczerze powiedziawszy, to nie było to widowisko dla koneserów futbolu. Mecz przeciętny. Prawda jest taka, że te nasze ostatnie mecze z Piastem są bardzo zamkniętymi meczami. Jedna bramka decyduje o przebiegu spotkania. My też dziś liczyliśmy się z tym, że przy tym boisku, które z minuty na minutę było coraz bardziej grząskie i trudne do grania, że każdy błąd może nas drogo kosztować. Piast był na musiku, a my też nie chcieliśmy tego meczu przegrać. Może to zdecydowało, że ten mecz tak wyglądał. Mało sytuacji bramkowych, dużo walki, dużo piłek fruwających w powietrzu. Takie mecze czasami się zdarzają. Jak po meczu w Lubinie mieliśmy niedosyt, że można było wyciągnąć coś więcej, tak myślę, że w tym meczu wynik jest sprawiedliwy.
Aleksandar Vuković (Piast)
Trudny mecz, jakiego się spodziewaliśmy, na trudnym boisku, które nie pozwalało na przyśpieszenie gry, nawiązania w prosty sposób akcji kombinacyjnej. To na pewno utrudniało, tym bardziej, że graliśmy większość czasu w ataku pozycyjnym. Chwała zespołowi za podjęcie walki z rywalem, który od tej walki nie stroni i się jej nie boi. Byliśmy zespołem przeważającym. Zabrakło stworzenia klarownych sytuacji, lepszej decyzji w ostatniej tercji, gdzie nie potrafiliśmy tak dużo wykreować, ale też nie jest proste nie pozwolić na zbyt dużo drużynie przeciwnej w kontrataku. Myślę, że wynik jest sprawiedliwy. Pozytywne na pewno jest to, że po dwóch przegranych meczach jest przynajmniej remis. Jest przede wszystkim zero z tyłu, co nas cechowało. Gra w obronie jest fundamentem, podstawą, aby oczekiwać czegoś więcej. Jak tracimy sześć bramek w pierwszych dwóch kolejkach, to trudno czegokolwiek pozytywnego się spodziewać.
Rywalizacja między naszymi bramkarzami nabrała kolorytu. Możemy być zadowoleni z dyspozycji dwóch ludzi na tej pozycji i na pewno nie skreślam Placha, który jest historyczną postacią dla klubu i liczę, że jeszcze to pokaże na boisku, dlatego też grał na Rakowie. Nie jest też tajemnicą, że zagra we wtorek w Pucharze Polski z tym samym rywalem.
Wcześniej o tym meczu pisaliśmy:
Piast Gliwice rozpoczął ligową wiosnę od dwóch porażek po 1:3. Najpierw u siebie z Górnikiem Zabrze, a w poprzedniej kolejce w Częstochowie z Rakowem. Mecz z mistrzem Polski był inny niż derby. Gliwiczanie prowadzili 1:0, remis stracili w doliczonym czasie, ale efekt finalny był taki sam. W piątek drużyna trenera Aleksandara Vukovicia chciała zgarnąć pierwszą pełną punktową pulę w tym roku. Cracovia przyjechała do Gliwic po rozbiciu Radomiaka Radom 6:0 i remisie 1:1 w Lubinie z Zagłębiem.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Piast Gliwice - Cracovia, 23.02.2024 r.
Piast Gliwice - Cracovia: Zmiana w bramce i bezbarwna pierwsza połowa
W pierwszym meczu wiosny w bramce Piasta stał Karol Szymański. W spotkaniu w Częstochowie między słupkami był Frantisek Plach, a na Cracovię znów wrócił Szymański. Pierwszy raz w wyjściowym składzie znalazł się nowy napastnik gliwiczan Fabian Piasecki. Od początku w drużynie gości zagrał dobrze znany przy Okrzei Patryk Sokołowski.
Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem. Oddano tylko jeden celny strzał - w 15. minucie z ostrego kąta uderzył Patryk Makuch i Szymański złapał piłkę. W ostatnich 10 minutach tej części Piast mocniej nacisnął, przebywał na połowie rywala, ale nie było z tego zagrożenia., bo gospodarze podawali głównie wszerz boiska. Przed przerwą Cracovia miała rzut rożny, po którym sędzia pozwolił piłkarzom zejść do szatni.
Piast Gliwice - Cracovia: Kibice nie doczekali się na bramki
Od początku drugiej połowy Piast zdecydowanie zaatakował spychając Cracovię do obrony. Przełożyło się to na rzuty rożne, choć brakowało konkretu w postaci strzałów na bramkę. W 65. minucie wreszcie udało się to Piaseckiemu, ale jego uderzenie po ziemi bez trudu obronił Sebastian Madejski. W 70. minucie goście odpowiedzieli strzałem z pola karnego Otara Kakabadze - bramkarz Piasta odbił piłkę.
Gra momentami była nieporadna, było wiele niedokładności, niecelnych podań. Oba zespoły starały się jednak zadać decydujący cios. W końcówce Cracovia skupiła się na bronieniu wyniku. Piast znów nacisnął, miał rzuty rożne, a Serhij Krykun po jednym z nim huknął z daleka obok słupka.
Piast Gliwice - Cracovia 0:0
Piast: Karol Szymański - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek - Damian Kądzior (71. Serhij Krykun), Michał Chrapek, Grzegorz Tomasiewicz, Jorge Felix (88. Tihomir Kostadinov), Michael Ameyaw (79. Miłosz Szczepański) - Fabian Piasecki.
Cracovia: Sebastian Madejski - Otar Kakabadze, Arttu Hoskonen, Eneo Bitri, Andreas Skovgaard, Paweł Jaroszyński - Patryk Makuch (80. Filip Rózga), Jani Atanasov (88. Karol Knap), Patryk Sokołowski (71. Takuto Oshima), Michał Rakoczy (79. Mikkel Maigaard) - Benjamin Kallman.
Żółte kartki: Ameyaw - Bitri
Sędziował: Karol Arys (Szczecin)
Widzów: 4.413
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Tak kibice Górnika Zabrze bawili się na stadionie Piasta Gliwice ZDJĘCIA
- Górnik - Chrobry: Mecz o miejsce na podium pod dyktando zabrzan ZDJĘCIA KIBICE, MECZ
- Gorąca prezentacja Ruchu. Owacja dla kapitana Niebieskich ZDJĘCIA KIBICÓW I PIŁKARZY
- Raków będzie mistrzem Polski. Ruch Chorzów spadnie. A Górnik Zabrze i Piast Gliwice?
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?