Piłka nożna. Białostocki arbiter piłkarski Łukasz Kuźma został sędzią międzynarodowym

- To zasłużone wyróżnienie, bo w mojej ocenie Łukasz Kuźma jest aktualnie w czołowej siódemce polskich arbitrów. Ma dużą wiedzę, jest opanowany, inteligentny, dobrze biega i przed nim ogromna przyszłość - komentuje prezes Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Sławomir Kopczewski.

Łukasz Kuźma urodził się w 1991 roku w Łapach, ale przez niemal całe życie mieszka w Białymstoku. W stolicy Podlasia próbował też swoich sił jako piłkarz, najpierw Piasta, a potem Hetmana.

- Grałem najczęściej na środku pomocy w grupach młodzieżowych i może kilka spotkań w seniorach. Szybko jednak, bo od 17. roku życia zacząłem sędziować i postanowiłem na to postawić. Przeszedłem wszystkie szczeble, od klasy B do momentu w którym teraz jestem, a czas pokazał, że dokonałem słusznego wyboru - mówi Łukasz Kuźma.

Łukasz Kuźma zadebiutował w PKO Ekstraklasie 20 lipca 2020 roku, prowadząc mecz Raków Częstochowa - Wisła Płock (2:1). W kolejnych kampaniach prowadził kolejno:

• 2021/22 - 4 spotkania
• 2021/22 - 12 spotkań
• 2022/23 - 16 spotkań
• obecny sezon - trzy spotkania.

Ostatnim występem białostockiego arbitra był mecz 9. kolejki Korona Kielce - Widzew Łódź (1:1). Podlasianin ma też już za sobą pierwsze międzynarodowe szlify. Prowadził m. in. niedawno w Łomży mecz drużyn do lat 20, w którym Polska pokonała Portugalię 4:0.

- Co jest najważniejsze w pracy sędziego? Składa się na to wiele czynników. Na pewno niezwykle ważne są opanowanie, odporność na stres, na presję, umiejętność nawiązywania kontaktu z piłkarzami, refleks, ale też przygotowanie kondycyjne. Podczas ostatniego meczu w Kielcach przebiegłem z rozgrzewką ponad 12 kilometrów, czyli można powiedzieć, że tyle samo, co zawodnicy - zaznacza białostocki sędzia międzynarodowy.

Łukaszowi Kuźmie wypada tylko życzyć, by poszedł w ślady Szymona Marciniaka, bo jego sukces jest też sukcesem całego środowiska piłkarskiego w naszym regionie.