Piłka ręczna. Orlen Wisła Płock kontra SC Magdeburg. Starcie lidera ORLEN Superligi z pierwszą drużyną Bundesligi. Zobacz gdzie i o której

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Przed nami mecz 11. kolejki w Lidze Mistrzów z udziałem Orlen Wisły Płock
Przed nami mecz 11. kolejki w Lidze Mistrzów z udziałem Orlen Wisły Płock WIKTOR GUMINSKI/POLSKA PRESS
– Nie wiem, co wydarzy się, ale wiem na sto procent, że będzie bardzo trudno. Z drugiej strony w takim meczu wszystko jest możliwe – uważa trener piłkarzy ręcznych Orlen Wisły Płock Xavi Sabate przed czwartkowym pojedynkiem z niemieckim SC Magdeburg w 11. kolejce Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu w Płocku lepsi okazali się obrońcy tytułu, którzy pokonali ''Nafciarzy'' 28:26. Zobacz gdzie i o której?

Walka o cele po ponad miesięcznej przerwie

Dziś szósta w tabeli Orlen Wisła Płock zmierzy się z wiceliderem grypy B SC Magdeburgiem. Dla obu zespołów jest to pierwszy mecz w Lidze Mistrzów od początku grudnia. Obie drużyny zdają sobie sprawę z rangi tego meczu.

– Magdeburg jest najprawdopodobniej drużyną w najlepszej formie w Europie, w związku z czym czeka nas trudny mecz poza domem. Niewątpliwie będzie to skomplikowana rywalizacja, jako że oni grają naprawdę dobrze i szybko. My jednak mimo wszystko skupiamy się na naszych broniach i jedziemy tam z zamiarem osiągnięcia pozytywnego wyniku

– skomentował na oficjalnej stronie klubu Xavi Sabate, trener Orlen Wisły Płock.

Zespół hiszpańskiego trenera Sabate niewątpliwie chce pójść za ciosem. W poprzedniej dziesiątej serii gier sensacyjnie pokonali mistrza Węgier Telekom Veszprem 37:30. Jeszcze wcześniej rozprawił się z RK Celje Pivovarna Lasko 30:25. Dzięki dobrej passie płocczanie przesunęli się na miejsce premiowane awansem do fazy pucharowej. Zwycięstwo z podopiecznymi Benneta Wiegerta przybliży lidera ORLEN Superligi do tego celu. Na chwilę obecną szczypiorniści wicemistrza Polski uzbierali tyle samo punktów co siódme FC Porto Vitalis.

Niekorzystny bilans przeciwko obrońcy tytułu

– Myślę, że wszyscy znają zespół z Magdeburga. To jest super drużyna. My nie jesteśmy faworytami, ale to jest sport, nie można być pewnym przed meczem, kto wygra. Czeka nas wyjątkowo trudne zadanie, ale zobaczymy, jak będzie

– powiedział Sabate.

W Płocku polska drużyna nieznacznie uległa liderowi Bundesligi przegrywając 26:28.

Bezpośredni bilans również przemawia za 13-krotnym mistrzem Niemiec. Na osiem starć wygrali sześciokrotnie, raz padł remis, a raz górą wyszła Wisła Płock.

Pomimo nieprzychylnej historii bramkarz płockiego klubu wierzy w dobry początek rozgrywek wracających po dłuższej nieobecności.

– Wracamy do Ligi Mistrzów po przerwie świątecznej. Na naszej drodze pierwszy będzie Magdeburg – zespół, który trzyma niesamowitą formę od kilku miesięcy. Jest to drużyna, która gra bardzo szybko, dlatego w meczach rzuca dużo bramek. Naszym zadaniem będzie na pewno powstrzymać SC Magdeburg przed zdobywaniem łatwych szybkich bramek, jak i z dobrą formą rozpocząć zmagania w EHF Champions League po przerwie

– powiedział na oficjalnej stornie klubu Marcel Jastrzębski.

O sile ofensywnej rywala stanowi m.in. islandzki rozgrywający Omar Ingi Magnusson, który bramkarzy pokonał 52 razy w 72 próbach

Spotkanie 11. kolejki grupy B Ligi Mistrzów SC Magdeburg – Orlen Wisła Płock zostanie rozegrane w czwartek o godz. 20.45. Transmisja w Eurosport 1 i Playerze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24