Piłka ręczna. Trener Industrii Kielce Tałant Dujszebajew zadowolony z 2023 roku? Oczekiwania względem kolejnego

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Podsumowanie roku przez trenera finalisty Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Tałanta Dujszebajewa
Podsumowanie roku przez trenera finalisty Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych Tałanta Dujszebajewa ANDRZEJ SZKOCKI/POLSKA PRESS
Piłkarze ręczni Industrii Kielce w 2023 roku po raz 20. zdobyli mistrzostwo Polski i po raz drugi z rzędu zagrali w finale Ligi Mistrzów. – To był kolejny bardzo dobry rok, ale mam nadzieję, że następny będzie jeszcze lepszy – powiedział trener Tałant Dujszebajew.

Hegemonia w lidze polskiej

Kieleccy piłkarze ręczni w kończącym się roku po raz 20. w historii klubu świętowali ligowy prymat w kraju. Nie udało się im ustrzelić dubletu, bo w finale Pucharu Polski ulegli swojemu odwiecznemu rywalowi - Orlen Wiśle Płock. Za to zespół ze stolicy regionu świętokrzyskiego po raz drugi z rzędu awansował do finału Ligi Mistrzów, ulegając w decydującym meczu po dogrywce niemieckiemu SC Magdeburg.

– Pierwsze sześć miesięcy tego roku były bardzo dobre w naszym wykonaniu. Ktoś mógłby powiedzieć, że mogło być jeszcze lepiej, ale trzeba się cieszyć tym, co się ma. W finale Ligi Mistrzów, podobnie jak rok wcześniej, niewiele zabrakło nam do końcowego triumfu. O naszej porażce z Magdeburgiem zadecydowały detale. Ale wiele drużyn chciałoby być na naszym miejscu. Udowodniliśmy, że cały czas jesteśmy w gronie najlepszych drużyn Starego Kontynentu

– podkreślił trener Tałant Dujszebajew.

Te sukcesy są tym bardziej godne podkreślenia, że w pierwszej połowie roku klub przeżywał ogromne kłopoty finansowe i w pewnym momencie jego przyszłość stanęła pod dużym znakiem zapytania.

– To nie była łatwa dla nas sytuacja, ale tym bardziej dziękuję zawodnikom za wysiłek, walkę i zaangażowanie. Po raz kolejny pokazali, że są prawdziwymi profesjonalistami. Wielkie brawa należą się także naszym kibicom, którzy nas wspierali w tych trudnych momentach, jak również całemu środowisku

– dodał Dujszebajew.

Mniej udane drugie półrocze

Druga połowa roku już nie była tak udana. Po 10 kolejkach Ligi Mistrzów kielczanie mają na koncie 12 punktów, o sześć mniej niż rok wcześniej. Na dodatek w meczu na szczycie polskiej ekstraklasy mistrzowie Polski ulegli we własnej hali drużynie z Płocka. Na usprawiedliwienie Industrii trzeba jednak wspomnieć, że praktycznie od początku sezonu zespół dopadła plaga kontuzji. Z urazami zmagali się m.in. Alex Dujshebaev, Arkadiusz Moryto i Szymon Sićko.

W nowym roku kielecką drużynę czekają jeszcze cztery mecze w fazie zasadniczej Ligi Mistrzów. Po 10 kolejkach do lidera grupy A niemieckiego THW Kiel traci trzy punkty. Celem jest zajęcie pierwszego bądź drugiego miejsca w grupie na koniec tego etapu, ale nie będzie to zadanie łatwe. Industria ma bowiem bardzo trudny terminarz, a przed nią m.in. trudne wyjazdowe pojedynki z Aalborgiem i Paris Saint-Germain.

– Mijający rok był dla nas bardzo dobry, ale mam nadzieję, że następny będzie jeszcze lepszy

– podsumował szkoleniowiec zespołu z Kielc.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24