Piłkarscy czwartoligowcy z powiatu jędrzejowskiego świetnie wystartowali, ale zaczęły się schody...

PK
Wierna Małogoszcz (w czerwonych strojach) po zwycięstwie w pierwszej kolejce, potem zanotowała remis i porażkę.
Wierna Małogoszcz (w czerwonych strojach) po zwycięstwie w pierwszej kolejce, potem zanotowała remis i porażkę. www.wierna.malogoszcz.eu
Po komplecie zwycięstw w inauguracyjnej kolejce rozgrywek, czwartoligowcy z powiatu jędrzejowskiego zaczęli mieć „pod górkę”. Od tego czasu trzy nasze zespoły odniosły tylko jedno zwycięstwo - w ostatniej jak dotąd, trzeciej kolejce, wygrał Naprzód Jędrzejów. Lepiej powinno być w kolejce, która odbędzie się w najbliższy weekend.

Jędrzejowianie na własnym stadionie pokonali Kamienną Brody 2:1 (1:0). Gole dla gospodarzy zdobyli Karol Mojecki w 2 minucie, poprawił w 46 Bartłomiej Sputo, a goście zdobyli gola w 46 minucie, po trafieniu Patryka Nowaka.

Z naszych jedyni niepokonani

Naprzód zajmuje w tabeli czwartej ligi piąte miejsce, mając na koncie 7 punktów (dwa zwycięstwa , remis) i jest jedynym zespołem z naszego powiatu, który jeszcze w tym sezonie nie przegrał.

W kolejnej serii spotkań jędrzejowianie znów zagrają u siebie, podejmując Olimpię-Pogoń Staszów. Staszowianie są sąsiadem Naprzodu w tabeli - zajmują szóste miejsce, mając na koncie dwie wygrane i porażkę. W ostatniej kolejce Olimpia-Pogoń pokonała na własnym terenie 2:1 Unię Sędziszów.

Mecz Naprzód Jędrzejów - Olimpia-Pogoń Staszów odbędzie się w niedzielę, 26 sierpnia, a jego poczatek wyznaczono na godzinę 17.

Z trzech goli dwa samobóje

Druga nasza drużyna, Unia Sędziszów, zostawiła punkty w Staszowie. Dwie z trzech bramek w tym spotkaniu padły po strzałach samobójczych. Najpierw jednak Patryk Malec z Olimpii-Pogoni trafił do właściwej bramki, a doszło do tego zdarzenia w 35 minucie. Na 2:0 podwyższył zawodnik z Sędziszowa, Michał Koczanoski, w 70 minucie pokonując własnego bramkarza, Łukasza Otrębę. Honorowego gola dla gości w czwartej minucie dodanego czasu gry zaliczono piłkarzowi zespołu ze Staszowa, Norbertowi Kuli.

Po też porażce drużyna z Sędziszowa zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce, z czterema punktami, mając po jednej porażce, remisie i zwycięstwie.

Wyniki beniaminka budzą szacunek

W najbliższy weekend Unia zagra u siebie z Granatem Skarżysko-Kamienna. Rywal drużyny trenera Marka Kośmidra to beniaminek rozgrywek. Ale jak na razie skarżyszczanie spisują się bardzo dobrze, z trzech meczów nie przegrali ani jednego i z pięcioma punktami zajmują siódme miejsce w tabeli. Granat na inaugurację rozgrywek zremisował bezbramkowo u siebie z mocnym Zdrojem Busko-Zdrój, co już powinno wzbudzić szacunek, potem zremisował 2:2 na boisku Wiernej Małogoszcz, a w poprzedniej kolejce odniósł pierwsze zwycięstwo, pokonując w Skarżysku ŁKS Probudex Łagów 2:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Kamil Uciński i Błażej Miller dwa. Granat ma w składzie kilku doświadczonych zawodników, jak znany z występów w Wiernej Małogoszcz, Marcin Kołodziejczyk.

Mecz Unia Sędziszów - Granat Skarzysko-Kamienna odbędzie się nietypowo w piątek, jego początek o godzinie 17.

Trzeci nasz czwartoligowiec, Wierna Małogoszcz, po inauguracyjnej wygranej z Olimpią-Pogonią Staszów 3:0, nieco spuścił z tonu - w drugiej kolejce był remis 2:2 u siebie z Granatem, a w ostatniej kolejce małogoszczanie przegrali w Radoszycach z Partyzantem 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 10 minucie Mateusz Śliwka.

Zagrali dobry mecz, ale byli nieskuteczni

Mecz mógł się podobać kibicom, bo obie drużyny stworzyły sporo ciekawych akcji i sytuacji podbramkowych. Piłkarzom Wiernej trochę zabrakło skuteczności, aby wywieźć z Radoszyc jakąś zdobycz.

Po tej przegranej nasz zespół zajmuje w tabeli ósme miejsce, z czterema punktami.

W najbliższą niedzielę o godzinie 17 Wierna zagra u siebie z TS 1946 Nidą Pińczów i będzie faworytem tego spotkania. Pińczowianie, którzy w poprzednim sezonie cudem utrzymali się w czwartej lidze, źle rozpoczęli rozgrywki 2018/2019. Z powodu zalania boiska nie odbył się ich pierwszy mecz, a potem TS 1946 Nida przegrała w Końskich z Neptunem 0:1 i uległa u siebie Zdrojowi Busko-Zdrój 0:3. Trzeba jednak przyznać, że drużyna z Pińczowa na początku sezonu grała z zespołami, które zaliczają się do czołówki czwartej ligi.

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Nowa Korona Kielce - wszyscy piłkarze bez tajemnic!





Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz skład na sezon 2018/2019






Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich




Znana sportowa para z Kielc na bajecznych wakacjach



Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarscy czwartoligowcy z powiatu jędrzejowskiego świetnie wystartowali, ale zaczęły się schody... - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24