Piłkarska 1 liga: MKS Kluczbork - Chojniczanka Chojnice 1-1

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Najlepszy zawodnik kluczborskiej drużyny w meczu z Chojniczanką - Kamil Nitkiewicz.
Najlepszy zawodnik kluczborskiej drużyny w meczu z Chojniczanką - Kamil Nitkiewicz. Oliwer Kubus
Mecz toczył się w wyjątkowo nerwowej atmosferze, a niezdrowe emocje sięgnęły zenitu tuż przed przerwą.

- Jeszcze w takim meczu nigdy nie grałem - powiedział najlepszy w drużynie MKS-u Kamil Nitkiewicz, który zdobył zresztą gola dla biało-niebieskich.

Jak się okazuje ma on prawdziwy patent na drużynę z Chojnic. W poprzednim sezonie MKS strzelił jej w przegranych meczach dwa gole. Oba z rzutów wolnych, a ich autorem był Nitkiewicz. W sobotnim starciu, znów trafił „Nitek” i jakżeby inaczej - z rzutu wolnego. W 22. min idealnie przymierzył lewą nogą z około 23 metrów. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki, a golkiper gości Łukasz Budziłek nawet nie drgnął.

- Wyszło idealnie - analizował Nitkiewicz. - Bramkarz gości nie miał szans. Cieszy gol, a w obliczu tego co się działo również punkt.

Chwilę przed bramką dramat przeżył Michał Szewczyk. Skrzydłowy MKS-u doznał poważnej kontuzji kolana. Wstępne diagnozy wskazywały na zerwanie więzadeł, co oznacza niestety co najmniej półroczną przerwę.

Gospodarze prowadząc wyszli z dwoma dobrymi kontratakami. W 36. min ładnie zza pola karnego uderzył Rafał Niziołek, ale Budziłek dobrze interweniował, a Patryk Gondek nie zdążył z dobitką. Za chwilę uderzał Gondek z 16 metrów, ale wprost w ręce Budziłka.

Od 44. min MKS grał w osłabieniu. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał bowiem Adam Setla i musiał opuścić boisko.

Za chwilę doszło do niespotykanej sytuacji. Goście mieli rzut wolny z około 25 metrów. Kiedy do strzału zbierał się Piotr Kieruzel zgasła część świateł. Kiedy uderzał, zgasły już całkiem. Po jego strzale piłka wpadła do bramki. Sędzia, który przez cały mecz był wyraźnie zagubiony, wskazał na środek boiska uznając gola, by po chwili go anulować twierdząc, że defensor gości uderzył bez gwizdka. Powstało niesamowite zmieszanie. Obie drużyny „skoczyły” do siebie. Pełno było przepychanek i rękoczynów. W efekcie na trybuny zostali odesłani: trener bramkarzy MKS-u Marcin Feć i drugi szkoleniowiec przyjezdnych Brazylijczyk Hermes. Kieruzel dostał żółtą kartkę za uderzenie rzutu wolnego, jak stwierdził sędzia bez gwizdka. Co gorsza „żółtko” zobaczył też Niziołek. Kapitana MKS-u zabraknie w następnym meczu w Olsztynie, bo to było jego czwarte napomnienie w sezonie.

Po trwającej prawie kwadrans przerwie na ponowne odpalenie jupiterów, goście powtarzali rzut wolny - bez skutku.

Druga połowa była już nieco mniej nerwowa, choć w 83. min nie wytrzymał trener gospodarzy Mirosław Dymek, który też został odesłany na trybuny. Trudno się dziwić jego irytacji. Faulowany był Niziołek, ale sędzie nie odgwizdał przewinienia. Goście wyszli z kontrą, a w jej wyniku fatalnie z bliska do pustej bramki przestrzelił Tomasz Mikołajczak. Wcześniej w bardzo dogodnej okazji przestrzelił też Michał Biskup. Gola dla gości zdobył pochodzący z Namysłowa stoper Michał Markowski. W 66. min pięknie uderzył z ośmiu metrów po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

MKS, który przez całą drugą połowę praktycznie cały czas się bronił, jedyną okazję miał w 90. min, ale Budziłek ubiegł Gondka.


MKS Kluczbork - Chojniczanka Chojnice 1-1 (1-0)

1-0 Nitkiewicz - 22., 1-1 Markowski - 66.
MKS: Pogorzelec - Orłowicz, Ganowicz, Brodziński, Kwaśniewski - Szewczyk (21. Gondek), Deja, Niziołek, Swędrowski (86. Kowalczyk), Nitkiewicz (71. Olszewski) - Setla. Trener Mirosław Dymek.
Chojniczanka: Budziłek - Podgórski, Markowski, Kieruzel, Lisowski - Mikita, Kryszak (60. Meschia), Grzelak, Rybski, Jakóbowski (46. Biskup) - Kozłowski (67. Mikołajczak). Trener Maciej Bartoszek.
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków). Żółte kartki: Brodziński, Nitkiewicz, Setla, Niziołek, Gondek - Budxiłek, Kieruzel, Lisowski, Kryszak. Czerwona kartka - Setla - 44. (za dwie żółte). Widzów 600.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarska 1 liga: MKS Kluczbork - Chojniczanka Chojnice 1-1 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24