Piłkarze ręczni Łomży Industrii Kielce trzeci na turnieju w Hiszpanii. Tuzin goli obrotowych w meczu z Torrelavegą

Łomża Industria Kielce - Bathco BM Torrelavega 35:32 (17:15)
Łomża Industria Kielce: Kornecki (1-30 min, 8/23 = 35 %) Wolff (31-60 min, 5/22 = 23 %) – Nahi 3, Wiaderny 3 (2) – Sićko 4, D. Dujszebajew 2, Gębala 2 – Olejniczak, Thrastarson 2, Karacić 1 (1) – Paczkowski 2, Sanchez-Migallon 2 – Karaliok 5, Kounkoud 2 – Domagała 2, Tournat 5. Trener: Talant Dujszebajew.

Karne. Łomża Vive Kielce: 3/5 (rzut Nahiego obroniony, Wiaderny trafił w poprzeczkę). Bathco: 6/7 (jeden rzut obronił Wolff).

Kary. Łomża Vive Kielce: 4 minuty (Karaliok, Tournat po 2). Bathco: 8 minut.

Przebieg: 3:0 (‘3), 3:1, 4:1 (‘5), 4:4 (‘8), 6:4, 6:5, 7:5, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 11:8 (‘21), 11:9, 12:9, 12:10, 14:10 (‘24), 14:12, 14:13, 15:13, 15:14, 16:14, 16:15, 17:15 – 17:16, 18:16, 18:17, 20:17 (‘35), 20:19, 21:19, 21:20 (‘38), 25:20 (‘41), 25:21, 26:21, 26:22, 27:22, 27:24, 29:24, 29:26, 31:26, 31:28, 32:28, 32:29, 34:29, 34:31, 35:31, 35:32.

Mistrzowie Polski zagrali bez czterech kontuzjowanych zawodników: Arkadiusza Moryto, Nedima Remiliego, Alexa Dujszebajewa i Elliota Stenmalma. Trzej z nich to mańkuci, w związku z tym trener Talant Dujszebajew znów musiał nieco eksperymentować z ustawieniem zespołu – na prawym rozegraniu ponownie zagrał Miguel Sanchez-Migallon, a na prawym skrzydle mecz rozpoczął Artiom Karaliok.

Mecz z jedenastą w poprzednim sezonie drużyną hiszpańskiej ekstraklasy (od tego sezonu gra w niej były lewoskrzydłowy Orlenu Wisły Płock, Mikołaj Czapliński) kielczanie rozpoczęli tak, jak przegrany w czwartek półfinał z Helvetią Anaitasuna. Tym razem jednak nie „spuchli” po kwadransie, a utrzymali intensywność gry i skuteczność w ataku. Można było mieć natomiast pewne zastrzeżenia do gry obronnej. Na szczęście dobrze bronił Mateusz Kornecki.

Od prowadzenia Żółto-Biało-Niebieskich 4:1 rywale szybko doprowadzili do remisu 4:4, ale nasi szczypiorniści odpowiedzieli dwiema bramkami i do przerwy nie oddali już prowadzenia, najwyższe było ono w 24 minucie – 14:10. Znów dobrze wyglądała współpraca z kołem (w całym meczu obrotowi zdobyli w sumie 12 bramek), a kilkoma ładnymi rzutami z drugiej linii popisał się obchodzący w sobotę 25. urodziny Szymon Sićko.

W drugiej połowie nasz zespół utrzymał tempo gry, które może nie było oszałamiające, ale na pewno lepsze niż w czwartek. Szkoleniowiec naszej drużyny zmienił ustawienie defensywy na 5-1, z wysuniętym Benoitem Kounkoudem, ale nadal ten element gry nieco kulał.

Rywale siedzieli naszym zawodnikom na plecach do 38 minuty. Zespół z Kielc prowadził w tym momencie 21:20, a Torrelavega miała piłkę na remis, ale ją zgubiła, a potem przez dwie minuty grała chaotycznie i nieskutecznie. Tyle czasu wystarczyło kieleckim szczypiornistom, aby doprowadzić do wyniku 25:20 i całkowicie przejąć kontrolę nad wynikiem. Na ostatnie 20 minut na boisku pojawił się Igor Karacić, który popisał się kilkoma bardzo efektownymi asystami, dzięki czemu otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza naszej drużyny w tym spotkaniu.

Talant Dujszebajew, podobnie jak pierwszy mecz jego drużyny w turnieju, sobotni pojedynek potraktował treningowo – na pozycjach, gdzie było dwóch graczy każdy z nich pograł po pół godziny, tam gdzie było trzech zawodników, każdy otrzymał 20 minut.

W finale turnieju, Unicaja Banco Sinfin Santander wygrało z Helvetią Anaitasuna 29:23 (10:10).

Sobotni mecz zakończył dla kielczan pobyt w Hiszpanii. Teraz będą oni trenowali w Kielcach, a w dniach 27-28 sierpnia wezmą na Węgrzech udział w turnieju Veszprém HandballCity Festival. W jego półfinale zmierzą się z niemieckim THW Kiel. W drugiej parze zagrają niemiecki SG Flensburg-Handewitt oraz gospodarze – Telekom Veszprem. Sezon ligowy Łomża Industria Kielce zacznie 3 września meczem z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski w Hali Legionów.

ZOBACZ ZAPIS VIDEO MECZU ŁOMŻA INDUSTRIA KIELCE - BATHCO BM TORRELAVEGA