Po przegranym 0:3 (dwa gole samobójcze) meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała piłkarze i sztab szkoleniowy Jagiellonii postanowili podejść do swoich kibiców. Zostali jednak mocno zrugani. Z trybun dało się słyszeń mnóstwo obelg, na co postanowił błyskawicznie zareagować trener Michał Probierz.
Szkoleniowiec stanął w obronie swoich podopiecznych, podszedł do kibiców i niewiele brakowało, a doszłoby do bezpośredniego kontaktu. Probierza powstrzymali jednak piłkarze i koledzy ze sztabu szkoleniowego.
- Żyjemy w kraju, w którym kibic ma dużo, a wydaje mi się, że często za dużo do powiedzenia. Kibic jest od kibicowania, wspierania swojej drużyny, a nie tylko od krzyczenia i wyrażania nienawiści - komentuje zajście w rozmowie z x-news Piotr Świerczewski, były reprezentant Polski w piłce nożnej.
Dodał on również, że obecny trener Jagiellonii, a w przeszłości m.in. Lechii Gdańsk, zachował się bardzo dobrze, bo nie uciekał od odpowiedzialności za bolesną porażkę.
- Szacunek dla takiego trenera, który się nie boi, nie chowa za plecami prezesa. To, że Michał Probierz wyszedł do fanów, pokazuje, że ma szacunek do swoich zawodników - dodał Świerczewski.
Awanturę piłkarzy Jagiellonii i trenera Probierza z kibicami można zobaczyć TUTAJ.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?